Miałem (i to 2 szt) Nikkora 300/4, śrubokrętowego. Jak kupowałem go drugi raz, to na rynku były już AF-Sy 300/4. Opinie o tych szkłach były takie, że optycznie różnicy nie ma prawie wcale.
Miałem konwerter Kenko i to starszy niż ty, nie pamiętam oznaczeń, wiem, że nie był typowe 1,4x tylko 1,5X.
Kupiłem potem Konwerter Nikona TC 14, wersja II. pod Nikkora 200/2. Z ciekawosci pod 200/2 podłączyłem Kenko 1,5x i .. zdjęcia były zaskakująco dobre. Należy jednak wziąć pod uwagę, że to tak fantastyczne szkło, że popsucie konwerterem i tak daje dobą ostrość Tzn wiadomo, że z konwerterem zdjęcia były minimalnie mniej ostre, ale to i przy TC 14 jak i przy Kenko 1.5, a różnice między konwerterami nie były wcale duże. Spodziewałem się większych, bo Kenko to była staroć.
Najbardziej się traci na bokach kadru, środek był naprawdę akceptowalny.
Jeśli chodzi o konwertery to weź pod uwagę, że jednak bywają duety, które się lubią jak i takie co się nie lubią. Tzn pewne zestawienia model obiektywu - model konwertera sa dobre, a pewne niefajne.
Mój Kenko (czyli ten 1,5x) był fatalny z Nikkorem 70-200/2.8 (wersja I), a z Nikkorem 300/4D i z 200/2 dobry.
Body D800, 36 Mpx.
Co do exifów to są jakies jaja, bo z niektórymi szkłami się wpisywał w exif, mnożąc ogniskową, a z innymi pozostawała we wpisie ogniskowa gołego szkła. To nieistotne w sumie, ale tak było.
Wiele zależy od waszych "progów akceptowalności". Jak ktoś patrzy na monitor to może mieć uwagi, jak ktoś robi formaty wystawowe duże to może mieć uwagi, ale jak sie robi resize na mniejsze formaty, a to 90% przypadków to można tego spokojnie używać.
Szukaj
Skontaktuj się z nami