Szukaj
Masz w Twoim body ustawienie automatycznej czułości iso (Auto ISO). Możesz również ustawić czas na auto aparat będzie dostosowywał czas do aktualnej ogniskowej, do tego jest jeszcze regulacja czy ma być czas krótszy lub dłuższy. Ustawiając na środek masz przelicznik właśnie ok. 1,5 x. w stosunku do ogniskowej. Pięknie to wszystko działa w manualu....jednym pokrętłem regulujesz czas drugim przysłonę a ISO dopasowuje się automatycznie. Poćwicz skracając lub wydłużając czas.....być może stabilizacja nie jest tak wydajna jak Ci sie wydaje.
Uśmiecham się, rano sprawdzam alkomatem, jadę do lasu jak zero... Ręce trzęsą się, ale to jeszcze nic. Adrenalina rośnie jak wyjdzie coś ciekawego, coś dzieje się. Po to jest statyw, monopod, wężyk... Obiektyw otwarty najszerzej, w głowie iso maksymalne do możliwości aparatu i do czasu otwarcia migawki. Myślę, że najbardziej trzeba zbliżyć się do zwierząt, ptaków... Trzeba skrócić odległość do tego co chcemy uwiecznić, aby wyszło udane zdjęcie. Nie kosztem ogniskowej i przymknięcia, większej przysłony... Duży dystans do sarny, ptaka nie jest dobry, gdyż powietrze wówczas faluje. Nawet przy dobrym aparacie i jasnym obiektywie nie ma zamierzonego efektu. Ostatnio zrobiłem z okna samochodu zdjęcie saren... Niby niedaleko, ale powietrze było mroźne, słońce już ostre i zdjęcie wyszło do niczego. Jak obiekt jest statyczny, aparat na statywie, to czasy otwarcia migawki da się skrócić na długie, np 1:10. Wówczas zdjęcie jest ostre, nawet na ogniskowej 600.
Poza czatownią czy jakąs kryjówką w zasadzie mało realne. Przeważnie nie ma czasu na rozstawianie, rozstawianie to także niepotrzebne ruchy co powoduje płoszenie się zwierzyny. Chyb z 90% moich zdjęć , ptaków jest wykonane z ręki właśnie....bez b.dobrej stabilizacji i stosowaniu jak tylko możliwe krótkich czasów nie było by to możliwe.. Z tym że ja mam N200-500 z którym w wizjerze aparatu widzę doskonale moment " zamrożenia obrazu" przez VR.
Skontaktuj się z nami