Close

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 35
  1. #11

    Domyślnie

    @markB dzięki postaram sie zdobyć te drugą publikacje. Pierwszą właśnie plecam i sam często do niej wracam.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Znalazłem na ebayu i zamówiłem.
    jest jeszcze 6 dostępnych
    https://www.ebay.co.uk/itm/The-Photo...MAAOSw6tNbYs1g

  2. #12

    Domyślnie

    Dziękuję za pomoc. Nie brałem pod uwagę kursów on-line a widzę, że są bardzo atrakcyjne jeśli chodzi o program jak i cenę. Jeszcze raz dzięki.

  3. #13

    Domyślnie

    @crusiek @OjTam nie wiem do czego nawiązujecie z tym czytaniem bo wątek jest o stacjonarnych kursach, nie o wątkach na forum
    Nie wiem jak dla autora wątku ale dla mnie istotne jest przetestowanie różnego rodzaju oświetlenia i innych sprzętów pomocnych w fotografii produktowej chociażby po to, żeby wiedzieć co kupić i nie wyrzucić pieniędzy w błoto (bo kupiłam parasolki z którymi pracuje mi się mega słabo, a do tego po rozłożeniu są bardzo nieporęczne jeśli się pracuje w pomieszczeniu o małej powierzchni).
    Ostatnio edytowane przez perspektywaa ; 20-02-2020 o 17:41

  4. #14

    Domyślnie

    @perspektywaa Pozwolę sobie odpowiedzieć za kolegów. Autor szuka kursów bo zapewne chce się nauczyć fotografii produktowej. Podstaw albo poszerzyć zakres swojej wiedzy.
    Dlaczego więc w/w podają i polecają temat na forum Wieśka?. Z tej prostej przyczyny że zawarta tam wiedza wykracza poza wąskie ramy większości kursów i szkoleń jakie możesz spotkać. Nauka podstaw oświetlenia to jedna książka która tutaj została polecona a niektórzy robią z tego biznes bo pokazują przykłady a nie tłumaczą zasad.
    Jak wiesz co chcesz osiągnąć to doskonale też będziesz wiedzieć co i do czego będzie ci potrzebne. Sam Twój przykład z parasolkami jasno pokazuje że też gdzieś ci polecono lub sama wpadłaś na pomysł tego najgorszego modyfikatora moim zdaniem.
    Tak samo jest jak ktoś szuka obiektywu, jak się znasz to wiesz jaki ci będzie potrzebny, jak nie to szukasz informacji w sieci i tu już loteria z czym w końcu skończysz.


    Temat Wieśka kompletnie ignoruje takie właśnie bzdury jak gotowe układy oświetleniowe i skupia się na tym co jest najważniejsze.
    Przekaz, temat, wizualizacja. Pokazuje jak skompilowanym procesem jest ten typ fotografii, bo zaczyna się od szeregu pomysłów, analiz i przygotowań. Sam proces wykonawczy to już tylko wisienka na torcie.
    Cała reszta kursów z tego ostatniego elementu robi istotę całej dziedziny, kompletnie ignorując to co jest najważniejsze.

    Porównałbym to do książek kucharskich gdzie masz masę gotowych przepisów jak co zrobić. Książka Wieśka opisuje jak robić swoje potrawy ze wszystkiego co ci do rąk dadzą. Aby to wyglądało i smakowała tak dobrze jak topowe dania Gordona Ramsaya.
    Sam polecam autorowi przeczytanie tego tematu jak już ogarnie podstawy bo moim zdaniem jest to jedne z najlepszych tematów i informacji jakie w życiu widziałem związanych ogólnie z fotografią.

    Męczyłem się przez ponad 10 lat, ucząc najróżniejszych technik, czytając dziesiątki książek i innych kursów tak on-line jak i nawet na kilku stacjonarnych byłem. Tak takiej tematyki nie spotkałem nigdzie indziej. A z perspektywy czasu była dla mnie przełomowa i dała mi duży krok do przodu w rozwoju na wszystkich płaszczyznach. Tak portret, krajobraz i produkt. Bo zmieniłem swoje priorytety o 180stopni i od razu pojawiły się efekty.

  5. #15

    Domyślnie

    @90s parasolki kupiłam razem z klasycznym softboxem z prostego powodu- żeby sprawdzić jak działanie jednego i drugiego wygląda w praktyce. W końcu cała masa fotografów z nimi pracuje i sobie chwali.

    "Porównałbym to do książek kucharskich gdzie masz masę gotowych przepisów jak co zrobić. Książka Wieśka opisuje jak robić swoje potrawy ze wszystkiego co ci do rąk dadzą."
    Więc chyba po to powstał wątek- żeby nie iść na pierwszy lepszy kurs (bo taki każdy może sobie wyszukać przez google) tylko na coś wartego poświęcenia czasu i pieniędzy.

  6. #16

    Domyślnie

    @perspektywaa modyfikatory można też modyfikować . Możesz zasłonić parasolki z obu stron i zrobić wąski pasek przez środek i masz Strip Softbox. Używając zakładek możesz robić cuda ze światłem.
    Tak naprawdę jak wiesz jakie chcesz światło to je zrobić niemal ze wszystkiego. Kiedyś zrobiłem portret świecąc grzejnikiem typu akwarelka, albo halogenem przemysłowym w akompaniamencie świetlówek.
    Lampą oliwną itd.

    Co do samych kursów bo wszystko zależy od Twojej wiedzy poziomu i tego co oczekujesz. Ja byłem na dwóch. Jeden kosztował 1700pln u znanej osoby i była to katastrofa i szok. Drugi u osoby która nie robi kursów ale się zgodziła i był to najlepiej spędzony czas.
    Tak więc to wszystko jest mocno subiektywne.
    Na pewno najlepiej zacząć od książek a później jakiś kursów jak nie będziemy potrafić poradzić sobie z danymi problemami.
    Iść od razu na kurs to 100% zadowolenia bo 0% świadomości za co tak naprawdę zapłaciłeś.

  7. #17

    Domyślnie

    @90s a możesz też po prostu skorzystać z różnego rodzaju sprzętu i wybrać co Ci najbardziej odpowiada bez takiego kombinowania :P

    A poza tym- na dobrym kursie wyeliminujesz późniejsze walczenie ze złymi nawykami. Zamiast do kulinariów porównam to do ćwiczeń- masa ludzi idzie na siłownię i wykonuje różne ćwiczenia niby dobrze (tak, jak gdzieś wyczytali czy obejrzeli na youtube) a później są zdziwieni że na treningu z wykwalifikowanym trenerem wychodzi, że albo robili sobie krzywdę albo robili coś, co kompletne nie miało sensu. W fotografii sobie krzywdy nie zrobisz ale już bez problemu możesz robić jakieś głupie błędy, które Ci bardzo utrudnią pracę.
    Ostatnio edytowane przez perspektywaa ; 20-02-2020 o 18:43

  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez perspektywaa Zobacz posta
    @90s a możesz też po prostu skorzystać z różnego rodzaju sprzętu i wybrać co Ci najbardziej odpowiada bez takiego kombinowania :P
    Mam masę modyfikatorów najróżniejszego typu, nawet sam sobie zrobiłem kilka własnych, większość leży nieużywana ale doskonale Cię rozumiem. Też wole mieć niż nie mieć
    Ale nie jest to kombinowanie tylko praca nad światłem. Zastawki i zasłanianie fragmentów światła to szkoła fotografii.
    A w fotografii produktowej, zastawki, flagi, ekrany zmniejszające to podstawa pracy.

    Co do kursów to przeceniasz je bo jak nie masz indywidualnych lub nie pracujesz jako asystent to się tyle nauczysz ile z tego tak naprawdę sama zrozumiesz.
    Np. na tych za 1700pln była grupa 10 ludzi a kurs był z portretu.
    I tak ci wypunktuje.
    1. Brak kontaktu z modelką. Tzn rozmowa, wspólna praca, atmosfera. Za to grupa przepychających się miedzy sobą 10 osób. Idealny kurs dla paparazzi. Co się oni uczyli? wciskać przycisk aparatu?
    2. Profesjonalna modelka przygotowywana przez godzinę przez profesjonalną makijażystkę. W czasie przerwy na posiłek w stołówce dziewczyna miała tak nałożony makijaż że nawet nie potrzebny byłby D&B i jakiekolwiek oświetlenie.
    3. Brak rzetelnej odpowiedzi na żadne z pytań które zadałem.
    4. Brak informacji o pozowaniu i pracy z np. kimś kto nie potrafi pozować.

    Tak więc na kursie nie wyeliminujesz żadnych nawyków. Dostaniesz przygotowaną scenę i modelkę. Zostanie ci pokazane jak ją dobrze oświetlić rożnymi typami światła. A nawet latarką oświecona wyjdzie zjawiskowo.
    Jak wrócisz i sama później będziesz próbować to na jakiej zasadzie to będzie działać? Małpowania oświetlenia?
    Dlatego jak już pisałem jak wiesz jakie światło chcesz uzyskać to je uzyskasz. I to jest samodzielna nauka, cała fotografia to samodzielna nauka.

    Natomiast co do kursów z produktowej to masz to samo, pokarzą ci jak zrobić zdjęcie butelki z miękkim gradientem na tło i co? zrobisz to samo i czym to się ma wybić w tej tematyce?
    Dziś podstawy to podłoga, sam przez lata robiłem takie obrazki. Nic nie wnoszące i ładnie wyglądające. Za mało aby w ogóle myśleć o na poważnie o tym typie fotografii.
    Ostatnio edytowane przez 90s ; 20-02-2020 o 19:08

  9. #19

    Domyślnie

    @90s
    "I tak ci wypunktuje.
    1. Brak kontaktu z modelką. Tzn rozmowa, wspólna praca, atmosfera. Za to grupa przepychających się miedzy sobą 10 osób. Idealny kurs dla paparazzi. Co się oni uczyli? wciskać przycisk aparatu?
    2. Profesjonalna modelka przygotowywana przez godzinę przez profesjonalną makijażystkę. W czasie przerwy na posiłek w stołówce dziewczyna miała tak nałożony makijaż że nawet nie potrzebny byłby D&B i jakiekolwiek oświetlenie.
    3. Brak rzetelnej odpowiedzi na żadne z pytań które zadałem.
    4. Brak informacji o pozowaniu i pracy z np. kimś kto nie potrafi pozować."

    Dlatego cały wątek rozchodzi się o DOBRY KURS, wartościowy a nie o wyrzucanie pieniędzy w błoto
    Chyba sam rozumiesz, że nie każdy kurs wygląda tak, jak ten na którym byłeś?

  10. #20

    Domyślnie

    @perspektywaa Masz racje. Problem w tym że każdy kurs opiera się na takich samych zasadach.
    Poza tymi na których byłem, przez lata nazbierałem ponad 350gb najróżniejszych kursów on-line. Takich właśnie nagrań z kursantami nawet topowych fotografów lub samodzielnych opisów mniej znanych.
    Nie jest to też żaden zarzut przeciwko ich twórcą, w końcu konsumentom tylko właśnie o takie rzeczy chodzi. Kompletnie ignorując że podstawą nie jest tylko oświetlenie tylko szereg rożnych czynników od koncepcji zaczynając.

    Więc czy jest coś takiego jak dobry kurs czy wyrzucanie pieniędzy w błoto to sprawa mocno subiektywna.
    Jak nie masz zielonego pojęcia o tematyce to jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto, chociaż z perspektywy takiej osoby może to być najlepiej spożytkowany czas.

    Wszystkie kursy z oświetlenia opierają się na schematach które poznasz za np. 10zl bo za tyle pewnie znajdziesz najtańszą książkę o takiej tematyce.

    Kurs nie nauczy cię samodzielnego ustawiania światła, bo oko i zmysł musisz wytrenować samodzielnie, czasami centymetry decydują o tym że coś dobrze zagrało.
    Więc jedynym na to sposobem jest praktyka. Książką w jedną rękę, aparat w drugą i robisz aż do skutku.
    Wyjątki to właśnie bycie asystentem i poznawanie wszystkich procesów twórczych. Czyli od idei po wykonanie zdjęcia.

    Małpowanie schematów które widziałaś na kursie niczym się nie różnią od tych małpowanych z książki. Jak nie potrafisz ustawić światła to nikt cię tego nie nauczy. Trzeba się nauczyć obserwować efekt światła a nie tego kto co na lampie miał zamocowane.
    Jak nie potrafisz improwizować, kombinować i eksperymentować to będziesz powielać schematy. Najprostsze układy niczym zdjęcia paszportowe.

    Ja też jestem w tym ględzeniu bardzo subiektywny za co przepraszam.

    Dobranie tła, oświetlenia, ubioru, obiektywu, modela, pozy, perspektywy, detali, kolorystyki a co najważniejsze jakieś historii i ładunku emocjonalnego i na końcu dobrze spasowane wykończenie to kwintesencja dobrego zdjęcia.
    I jak to wyłożyć jak takie rzeczy wykraczają często mocno po za kanony fotograficzne?

    Dodam jeszcze że jednym z moich pytań było ustawianie oświetlenia względem typów twarzy i korygowanie wad światłocieniem i perspektywą. Jest to stara szkoła fotograficzna o której mało kto jeszcze pamięta. W końcu PS wszystko zrobi i to jest chyba jedyny zły nawyk jaki mi przychodzi do głowy odniesieniu do tego co napisałaś. I tego właśnie złego nawyku też uczą na kursach. Zrób jak zrobisz w PSie i tak to przerobimy że nawet nie poznasz tego zdjecia.

    Mogę się też mylić ze wszystkim co napisałem, dlatego jak ktoś zna jakiś kurs który nie wpasowuje się w to co napisałem to chętnie go poznam.
    Jak na razie tylko temat Wieśka wykracza poza te schematy, jednocześnie pokazując zawiłości procesów twórczych, wizualnych i masy innej tematyki która tak naprawdę tworzy obraz zanim zostanie on zarejestrowany.

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Domowe studio do fotografii produktowej
    By jaroslaw.b in forum Studio - sprzęt i praca w studiu
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 29-05-2017, 20:20
  2. Lampy do fotografii produktowej
    By przemek186 in forum Studio - sprzęt i praca w studiu
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 07-07-2015, 23:28
  3. Sprzęt do fotografii produktowej
    By Mirek_M in forum Studio - sprzęt i praca w studiu
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 23-04-2015, 10:56
  4. Tło do fotografii produktowej
    By barlogpl in forum Studio - sprzęt i praca w studiu
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 05-01-2013, 17:17
  5. Obiektyw do fotografii produktowej
    By gigawatt in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 25-04-2010, 22:08

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •