Plenerowo

[Robson_zg]

1. Amelia

[fafniak]

Podobają mi sie piony i idący w przestrzeń tor.
Początkowo drażnila mnie ta ukośna linia po lewej stronie, ale sprawdzilem i bez niej jest słabo
Kadr kinowy jest ciekawsy

[tomeekm]

Jak dla mnie ładny kadr i równie fajne rozmycie tła
Jakim szkłem robione?

[Umbra]

ładne kolory, ale kadr i poza modelki mi nie leżą.

[Robson_zg]

Jak dla mnie ładny kadr i równie fajne rozmycie tła
Jakim szkłem robione?

robione S70-200 2,8 OS

[Robson_zg]

2. Olga
D610+Tokina 100 2,8 macro

[fotouśmieszek]

Portret Amelii:

B fajnie "wstawileś" modelkę w tło.Oryginalny zabieg,w sumie daje zwartą kompozycję.Modelka ,z potencjałem,też zadbana.
)

[Robson_zg]

Studyjnie z Natalią
D610+N24-70 2,8

[Teu]

Trochę płasko - zamierzony efekt?

[2pompony]

1. Przy pierwszym w sumie nie mam zastrzeżeń - co prawda kadr nie jest jakiś szczególnie wysmakowany, ale z drugiej strony nie jest nieadekwatny. Podoba mi się kolorystyka, te pomarańcze w tle ładnie dopełniają, ogólna tonalność mi bardzo pasuje, postać pięknie się wyłania z tła. Całość na duży plus.

2. Przy drugim odczuwam spory dysonans: przefajnowana makijażowo twarz przy kompletnym braku obróbki szyi, na której wyszły fatalne czarne zmarchy. Nie wiem czyją winą jest makijaż (może to za mocny makijaż, a może za mocna obróbka), ale wiem, czyją winą dysproporcja twarzy i szyi oraz zostawienie tych czarnych zmarszczek - na to już wisażystka nie poradzi, tutaj powinien wkroczyć retuszer ze swoim warsztatem i tą różnicę zniwelować. PO drugie zbyt jasne tło (oraz zbyt jasne plecy) i w tym kontekście trochę dla mnie za ciemna twarz nie wpływa korzystnie na ogólny wygląd. Nie odnajduję śladu tej ładnej tonalności z jedynki - tutaj jest pod tym względem sporo gorzej.

3. W trójce trudno się nie godzić, że istotnie wyszło płasko. Teraz pytanie - czy to ruszać w postprocesie i godzinami dłubać w PSie konturując twarz, czy też wykorzystać doświadczenie i popracować światłem. Znam amatorów obu sposobów. Na plus świetny kadr i dobra, czytelna, prosta ale wyrazista kompozycja - ja takie rzeczy cenię. Dobre, nieprzesadzone kolory - też na plus.

Rezultat: trzy próby: jedna wyśmienicie, druga niedobrze, trzecia pół na pół. Myślę, że nie jest źle, choć z rugiej strony jest spore pole do poprawy.