Zapominasz o wymiarze czasu. Kupiłem D750 w 2015 roku. Przeniosłem się z Canona (APS-C) po ponad 30 latach używania. Musiałem wymienić korpus, optykę, lampę, wyzwalacze... I D750 z Sigmą 24-105/4 to było WOW. Prawdę mówiąc, śmiało mogłem zostać przy tym korpusie.
Choć taka refleksja przychodzi po przewaleniu dużych kilkudziesięciu tysięcy na sprzęt. Z drugiej strony w zasadzie zatoczyłem jakieś sprzętowe koło i mam teraz współczesne D750 z zupełnie fajną optyką. A w ramach gonienia króliczka D850 było ciekawym doświadczeniem. Podobnie jak Fuji XT-10
I w obecnym, dosyć luksusowym stanie torby fotograficznej, emocje sprzętowe jakoś u mnie osłabły. Choć jak Sigma wejdzie w tym roku w bagnet Z....
Przez ten czas jakoś mi się zweryfikowały poglądy np. jakiej optyki potrzebuję, jaka fajność sprzętu jest mi potrzebna. To ewoluuje. Np. w 2010 roku wyleczyłem się bezpowrotnie z gripów
. Od kilku lat widzę, że w zasadzie nie potrzebuję jasnych 35mm... Wyszło mi, że słabo operuję 400m...
Dzięki bagnetowi Z polubiłem pogardzane kiedyś superzoomy.
Myślę, że przyjęcie hipotezy, że rozkład sprzętu wśród tych którzy wypełnili ankietę i tych którzy nie wypełnili jest zbliżony. Obstawiam więc, że ankieta jest reprezentatywna jeśli chodzi o rozkład posiadanego sprzętu.
BTW - Zakup używanego D750 z porządną używaną optyką uznaję za rozsądny ruch. Jeden z kilku.
Skontaktuj się z nami