IMO (podobnie jak w D750) trzeba zapisać zmiany ustawień po ich zmianie.
Szukaj
IMO (podobnie jak w D750) trzeba zapisać zmiany ustawień po ich zmianie.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Hm.. w D750 nie trzeba było ponownie niczego zapisywać, trzymało wszystkie ustawienia do końca, dopóki nie przestawiło się koła nastawów np. z U1 na U2, czy inny. Czy to wyłączałem aparat, czy cokolwiek innego, ustawienia były wciąż takie, jak ostatnio zadałem. W D780 niestety to zostało jak dla mnie zepsute :/ Swoją drogą miałbym jeszcze pytanie, czy ktoś może ma porównanie do celności D780 w trybie LV w porównaniu do Z6 / Z6 II po aktualizacjach? Zastanawia mnie, czy da radę pracować np. w samym LV w D780 na upartego i będzie to sprawnie działało.
Trochę puszek i szkiełek
Nie mam tego aparatu, mam D750, ale sprawdź czy nie ma gdzies w menu dodatkowej opcji mówiącej o tym żeby trzymał ostatnio zadane ustawienia.
Spotkałem z tym w innych aparatach.
Jesli ustawiłem aby trzymał, wówczas jakiekolwiek by nie były ustawienia trybu np U1, jeśli je zmieniłem przed wyłączeniem aparatu, to po włączeniu miałem te zmienione ustawienia a nie zdefiniowane ustawienia U1.
Bez tego ustawienia, wracał do oryginalnych ustawień U1.
Tam jest tylko podstawowy opis funkcji U1/U2, jak zapisać dane.
Problem, który nie występuje w poprzedniku, pojawił się w D780. A więc po zmianie ustawień bez zapisu, jeśli jesteśmy na U1/U2 i aparat zostanie wyłączony (albo sam się wyłączy zgodnie z funkcją oszczędzania energii), to po włączeniu mamy nadpisane ustawienia po zaczytaniu z "banku" U1/U2. Każdorazowo odczyt danych z nośnika następuje też po przekręceniu pokrętła na tryb U1/U2 i jest to zrozumiałe i słuszne. Nie jest moim zdaniem zrozumiałe ani wygodne, iż aparat resetuje ustawienia do zapisanych po włączeniu. Być może analitycy-projektanci nowego Nikona doszli do wniosku, że tak właśnie powinno być, a być może zostało to przeoczone i niepoprawione żadną aktualizacją firmware.
Trzeba przywyknąć albo zmienić body, czego nie polecam z powodu tak w sumie drobnej rzeczy.
Takie działanie jest bardzo logiczne. Macie poustawiane w bankach U1/U2 jakieś parametry i na dodatek macie trzeci "bank bieżący". Włączacie aparat, to do tego "banku bieżącego" przepisują cię ustawienia z U1/U2 i wszystko działa, jak było zapisane. Możecie coś tam zmieniać, ale te zmiany nie są automatycznie zapisywane w U1/U2 i są tracone po wyłączeniu body, bo po ponownym włączeniu znów macie parametry pobrane z U1 lub U2 (zależy co jest ustawione). Gdyby było inaczej, gdyby był automatyczny zapis do U1/U2 to każda chwilowa zmiana zmieniałaby zawartość U1 lub U2. Wybaczcie ale to by było bez sensu, bo nigdy nie byłoby pewności co się z takiego banku U1/U2 pobierze kilka dni później.
Jacek
Tu nie chodzi o zapisywanie U1/U2, tylko pamiętanie chwilowych zmian. W D750 przywracało zapisane wartości tylko przy zmianie trybu (na inny U lub PSAM). Chwilowa zmiana np. przysłony była pamiętana nawet przy uśpieniu/wyłączeniu aparatu. Natomiast w D780 i Zetkach znika to w niekontrolowany sposób. Zdecydowania wolę starsze rozwiązanie. Jak chciałem przywrócić zapisane wartości, to po prostu zmieniłem chwilowo tryb.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
No ale to właśnie jest nielogiczne. Przecież masz też tryby PASM i możesz sobie w nich ustawiać co tylko chcesz, aparat to zapamięta, ale jak masz ustawione U1 lub U2, to dane się automatycznie pobierają, bo tak wybrałeś. Oczywiście możesz coś pozmieniać, ale jeśli masz ustawione U!/U2 i włączasz aparat, to wszystkie parametry w pamięci U1/U2 mają być takie jak zdefiniowano (i zapisano). Jeśli chcesz coś w tej pamięci trybów U1/U2 zmienić na stałe, to masz funkcję zapisu, żeby to robić świadomie, a nie przypadkowo.
Jak to dobrze, że mam puszki PRO i nie mam z tym U1/U2 problemów.
Ostatnio edytowane przez JK ; 10-02-2024 o 11:48
Jacek
Można pracować na M i na M ewolucyjnie poprawiać parametry, czasami zrzucając je z M do U1 lub U2.
W takim przypadu U1 i U2 traktuję jako backup ustawień, aby w chwili pośpiechu lub jakichś problemów szybko odzyskać ustawienia przełączając na U1/U2. Na przykład w U1 mam ustawienia na cienie (pod światło), w U2 ze światłem. Dodatkowo U1 dla migawki 1/1600, U2 warunki portretowe, czyli np. 1/500. To już zależy od obiektywu. Ekspozycja na cienie jest bardziej stabilna (jak zajdzie chmura, ekspozycja niewiele się zmienia - nie mówię o chmurach burzowych oczywiście) więc raczej U1 nie ulega modyfikacji. U2 jest zasilany poprawianymi ustawieniami z M.
To tylko przykład. Trzeba do własnych warunków dostosować szczegóły.
W efekcie dość rzadko mam ustawiony U1/U2, raczej M. M nie resetuje ustawień po włączeniu aparatu. Oczywiście nawet nie może resetować, bo nie miałby innych domyślnych ustawień.
Ależ ja rozumiem o co ci chodzi. Problemem jest tylko to, że przełączniki banków zalazły się na tym samym kółku, co tryby PASM. W efekcie jest kolizja pomiędzy wyborem np. U1 i wyborem trybu M. Nie da się tego zrobić jednym kółkiem, czyli nie może być tak jak w puszkach PRO, bo musi być polecenie zapisu do pamięci, bo jak nie możesz ustawić jednocześnie M i U1 to masz właśnie takie kłopoty. Nie da się tego zrobić tak jak w puszkach PRO, gdzie w bankach nie zapisuje się trybu np. M i każdy bank może być używany z każdym trybem PASM. Tu jest ten brak logiki i konieczność kombinowania z dodatkową funkcją zapisu, bo U1 i U2 nie są (nie mogą być) traktowane jak normalne banki danych. Za dużo chcieli tam napchać i to są konsekwencje. Brak logiki.
Jacek
Skontaktuj się z nami