Szukaj
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Zdecydowanie wiem, że wybrałem dobrze, ale ponieważ masz monopol na opinie o Zetkach, to nie będę kontynuował... Ale nie chodzi o poruszenie obiektu na zdjęciu, tylko o poruszenie stabilnej sceny, przecież nikt stabilizacją (chyba) nie próbuje zatrzymać ruchu
@madebyzosiek
Używasz trybu Q? Ja mam to standardowo ustawione przy +/- 90% zdjęć i myślę, że jest sporo lepiej względem poruszeń.
Podobnie w ML mam praktycznie na stałe włączoną elektroniczną migawkę. Żeby był choć trochę na temat d780 to zastanawiałem się tu kiedyś nad trybem lv i czy jest możliwa elektroniczna migawka bez szarpania lustrem. Chyba tak, o ile pamiętam, chociaż dobrze, gdyby ktoś kto miał d780 w ręku opisał.
Nie zaobserwowałem różnic w tym zakresie, czasem Q używam, bo muszę, ale raczej efekty są takie same. Ale to jest mały problem, wystarczy poznać granice tego poruszenia. Z D850 mam zdjęcia na 200 mm z czasu 1/80 (oczywiście stabilizacja w szkle) i są ostre, więc da się
Jest elektroniczna migawka, podobnie jak w D850 w LV (chyba że go aż tak wykastrowano). Przydaje się czasem W ML też sobie odpaliłem elektroniczną, choć oczywiście czasem chcę choć dźwięk migawki usłyszeć Jak tęsknię za trzaskiem, to biorę F100 na spacer, bo D700 już nie mam
To dość dziwne, że nie widzisz różnic między Q i S. Moim zdaniem są wyraźne nawet przy szkłach ze stabilizacją, bez VR to sięgają jakieś 50%.
Ps. Elektroniczna migawka w d850 to chyba nie działa identycznie jak w Z6?
Bo ja nie piszę o poruszeniach wynikających z klapania lustrem, tutaj D700 powinien nie moc zrobić ostrego zdjęcia, tylko o takiej specyfice zależności ogniskowęj i długości czasu naświetlania. Dobra, robi się zbędny OT. Lepiej wrócić do D780
Z tego co wiem, to nie, ale też jej nie słychać
Kiedy klapnięcie lustrem właśnie skraca te czasy. Tryb Q trochę ogranicza ten wpływ, oczywiście mówię cały czas o zdjęciach z ręki gdzie wiadomo, nie utrzyma się czasów jak na statywie. Inaczej jeszcze, bardziej obrazowo. Jeśli długo i konsekwentnie używasz Q, przyzwyczaisz się do tego trybu, to po przejściu na S widzisz więcej poruszeń. To moja subiektywna opinia. Koniec OT.Bo ja nie piszę o poruszeniach wynikających z klapania lustrem...
Skontaktuj się z nami