Hej wszystkim
Mam takie pytanie a może to bardziej moje przewrazliwienie .
Opiszę sytuację.
Nikon d7100 + nikkor 70-300 4.5 5.6 VR AF-S

Celuje, Aparat łapie ostrość i sygnalizuje dźwiękiem ale nie robię zdjęcia. Puszczam spust i m momencie zniknięcia w wizjerze parametrow ekspozycji wydobywa się dźwięk z głośnika w postaci takiego brzdeku . Jakby jakieś "zakłucanie " czy to norma przy tym obiektywie? Gdyż na Sigma 17-50 mm F2,8 tego efektu brak? Dodam że dzieje się to tylko wtedy gdy aparat złapie ostrość natomiast gdy nie złapie a parametry wyświetlane znikną dźwięku nie słychać.
Może to głupota ale trochę irytuje