Sporo osób ciekawi Stroboss V1/Godox V1 - stąd postanowiłem zebrać moje spostrzeżenia i opinie o tej lampie (używam "wersji" Godox V1 od 2 miesięcy [+/-] - jakbym kupował później pewnie kupowałbym Stroboss V1 od Quadralite - czyli dystrybucję w wersji PL ze względu choćby na gwarancję... lampa jest dostępna też pod kilkoma innymi nazwami zależnie od kraju/dystrybutora).
Testy i dane lampy są powszechnie dostępne (masa materiałów po angielsku - najlepiej szukać wtedy nazwy Godox [!]).
Oficjalny opis lampy od Quadralite [PL]:
http://www.quadralite.pl/stroboss-lampy/436-stroboss-v1
Podzielę opis na parę punktów (bardzo praktycznych) - żeby łatwiej było ogarnąć:
A. "Technikalia":
1. Akumulator [VB-26]
- dedykowany akumulator powinien przyśpieszyć ładowanie do kolejnego błysku (jest widoczne szybsze niż w S60N na 4xAA) i zwiększyć ilość błysków (wg producenta 480 na pełnej mocy - nie sprawdziłem). Dedykowany akumulator w reporterskich lampach Quadralite jest stosowany w lampach 60 EVO i 36 EVO (także którejś starszej, ale pisze o aktualnej ofercie). Akumulator z V1 nie jest kompatybilny z akumulatorami do innych lamp tej firmy!.
- akumulator - w zestawie mamy jeden akumulator o pojemności 2.6 Ah. Akumulator jest spory [ok. 70 x 40 x 24 mm] - bardzo prosty w wymianie (guzik umożliwiający wypchnięcie akumulatora bardzo łatwo pracuje, acz nie zauważyłem "zagrożenia wysunięcia się" - akumulator umieszcza się w lampie bez żadnej klapki/zamknięcia - styki są wewnątrz (od boku), a boczne ścianki są widoczne (nie da się zauważyć, że nie założyliśmy akumulatora do lampy)
- ładowarka do akumulatora - bardzo fajne rozwiązanie bo to malutka "baza" + ładowarka USB typu C. Sama baza jest malutka [ok. 48 x 30 x 26 mm], a dołączona ładowarka z kablem USB typu C jest niemal bliźniacza do ładowarki jaką dostałem z telefonem marki Xiaomi (różnica "szybkości" bo ta z telefonu miała 0.35, a "nasza" z Godoxa "podaje" 0.4A... czyli obie są dosyć wolne). Co to oznacza w praktyce? Bazę ładowarki można podłączyć za pomocą kabla z końcówką USB typ C do laptopa, standardowego powerbanku czy ładowarki samochodowej (mi się to rozwiązanie podoba)
- zapasowe akumulatory są oczywiście bez problemu dostępne (zapłaciłem za zapas ok. 160 zł). Powiem szczerze, że jakoś nie widziałem użytkowania tej lampy na większą skalę bez zapasowego aku (będąc amatorem/entuzjastą fotografii, a nie "zawodowcem"!)
2. Wielkość i budowa V1:
- pierwsze wrażenie robi imponujące - wydaje się duża (takie moje wrażenie!). Nic bardziej mylnego! Wagowo jest identycznie z S60N (N/C/F itp.). Wielkość lampy jest bardzo podobna to wspomnianego modelu reporterskiego (różnice to parę milimetrów!), z wyjątkiem głowicy, która powoduje wzrost szerokości... Ale ogólnie wielkość nie powinna nas "przerażać".
- montaż lampy został zmieniony względem standardu w S60N czy Navigatorze 2X - nie wymaga już mozolnego, manualnego skręcania - mamy szybki obrót o 1/4 obrotu wokół osi i małe "klik" (raczej symboliczne, acz wyczuwalne), a w celu odpięcia lampy z sanek musimy nacisnąć przycisk zwalniający i cofnąć obrót (bardzo łatwo to idzie, można się złapać też na tym, że zakładając szybko lampę ten "klik" nie jest taki oczywisty i lampa może nie być dobrze zabezpieczona! Acz nie jest to MINUS lampy, a ludzkiej nieuwagi :P)
- głowica obraca się bardzo wygodnie i łatwo - jest to trochę wygodniejsze niż w S60 i dużo lepiej zrobione niż SB-600. Co charakterystyczne głowica odchyla się też lekko do tyłu - mamy odchylenie od -7 do 120 st. (czyli 30 st. od pozycji pionowej!). W poziomie obrót wynosi 330 st. co jest lekkim ograniczeniem w stosunku do "mniejszego brata/siostry" mającej 360 st. (można obrócić głowice w pełni do tyłu - ograniczenie jest w odchyleniu w LEWO, w PRAWO mamy pełne 180 st.). Nie zmienia to faktu, że pracuje to bardzo dobrze z należytym oporem.
- lampa NIE POSIADA w zestawie ŻADNYCH modyfikatorów (o nich będzie później!) - nie ma tutaj mowy o wysuwanym odbłyśniku czy "dyfuzorze"... w zestawie dostajemy pokrowiec, ładowarkę, baterię, lampę (...co za zaskoczenie...), papiery, pudełko. Akcesoria musimy sobie sami dokupić i od razu napiszę - ich koszt warto od razu doliczyć do ceny lampy
- pokrowiec jest ciasny, fajnie wykonany (jak na chińczyka, choć nie jest to poziom sztywnych pokrowców z nowych szkieł SIGMY). Ma uchwyt za pomocą którego można go przypiąć do torby (np. systemu MOLLE lub innego) - nie testowałem jego "mocy", ale jestem dobrej myśli [jak na "chińczyka" to jest spoko...]
B. Cechy lampy (co nią charakteryzuje, co wyróżnia...):
3. Cechy lampy (względem Strobossa 60 N)*:
- wyraźnie większa moc - jak walniemy bezpośrednio w pełnej mocy to widać, że V1 wygrywa...
- szybsze ładowanie (tutaj trzeba było zestawiać z wersją 60 EVO, niestety nie mam i pewnie nie będę miał takiej możliwości)... ogólnie ładowanie jest bardzo sprawne porównując do tego z czym miałem do czynienia wcześniej. Błyskam zazwyczaj częścią mocy i nie odczuwałem braków spowodowanych opóźnieniami ładowania czy sytuacji w których kolejne zdjęcia były niedoświetlone (nie tłukłem raczej "dzikich" serii, ale ten problem spotkałem w moich starszych lampach). Nie odczułem też, że w trakcie użytkowania praca lampy się wydłużała (raczej nie rozładowywałem aku do zera), nie zauważyłem jakiegoś dużego grzania...
- lampa posiada wszystkie standardowe (chyba wszystkie...) lamp reporterskich: mamy i-TTL (bardzo dobrze pracuje z D750!) czy HSS (działa - mało testowałem, ale wydaje się "latać").
- mamy system Navigator X (działa zarówno jako nadajnik lub odbiornik systemu radiowego Quadralite - oznacza to, że np. w moim wypadku mając 2xStrobossa 60 N, 1xGodoxa V1 mogę dowolną z tych lamp wyzwalać radiowo pozostałe (oraz kontrolować ich siłę błysku), mogę też podpiąć Navigator x2 (...używam - fajna zabawka - polecam!) i obsługiwać cały zestaw (tak - lampy Quadralite i Godox co było wielokrotnie poruszane są w pełni współpracujące, różnią się chyba tylko nadrukami :P - ...nie wiem jak z softem - bo mój Godox w menu nie "gada" w ludzkim języku, tj. w polskim języku )
- "legendarne" światło z okrągłej głowicy (wcześniej reklamowane i wychwalane przez Profoto z modelem A1, a w przypadku Quadralite Reporter 360 oraz głowicę do 200 TTL) faktycznie wydaje się "gładsze" - zdjęcia testowe robione gołą głowicą w trybie TTL wyszły zaskakujące ładne - światło ładnie się rozeszło...Acz nie jest to sposób robienia zdjęć jaki polecam. Ile w tym marketingu, a ile prawdy - nie wiem
- ogólnie wrażenia z użytkowania - cóż... V1 mnie pozytywnie zaskoczył - łatwa obsługa (oparta m. in. na kółku do ustawienia mocy itp. i przyciskach na nim umieszczonych żeby ustalić co zmieniamy itd. itp.), bardzo intuicyjna, zapas mocy, duża "kultura" pracy (cokolwiek to znaczy - taki ogólny wyznacznik pozytywnych odczuć, braku niespodzianek itp. - jak zaznaczam, nie robiłem i nie będę robił pomiarów powtarzalności błysku, acz gdzieś na porównaniu wyszły one bardzo zbliżone do Profoto A1 [także jeśli chodzi o temperaturę itp., która w tych lampach podobno się trochę różni]. Na porównanie V1 z Profoto A1 nie wchodzę tematem bo Profoto nie używałem (...i przy obecnych cenach raczej nie kupię, ale też nie oceniam z tego powodu ich jakości czy ceny do jakości).
- stroboss 60 N ma podłączenia ZEWNĘTRZNEGO ZASILANIA (tak to wygląda - z przodu jest wtyk... nigdy nie użyłem) - w V1 tego nie znalazłem :P Nigdy nie korzystałem, ale dla kogoś może być to istotne. Jak się mylę po co w S60 to łącze z przodu to może ktoś poprawić... Nie chcę w błąd kogoś wprowadzać.
4. Co może być istotne? CO wyróżnia i warto podkreślić w tej lampie?
- światło modelujące (dioda 2 W - oczywiście z regulacją mocy) - bardzo przyjemna rzecz i może być przydatna w różnych aspektach (np. wyostrzenie portretu w nocy, w prawie pełnej ciemności... sprawdzone ). (...jako zwykłej latarki nie używałem, ale dałoby się :P)
- pełna obsługa radiowa (współpraca) z systemem navigator X (lampa ma nadajnik i odbiornik radiowy, w przypadku używania lamp Quadralite/Stroboss tak naprawdę nie potrzebujemy odbiorników, co najwyżej możemy opcjonalnie kupić bardzo wygodny w obsłudze Navigator 2X, starszej wersji Navigator X nie używałem, więc się nie wypowiadam)
- niesamowicie wygodny montaż modyfikatorów (będzie niżej)
- obsługa fotocelii, synchronizacji za pomocą łącza jack 2,5 mm (nigdy nie używałem tych opcji) [to właściwie ma większość lamp reporterskich :P]
- BAJERNY WYGLĄD (...masz taką lampę i wyglądasz na "PRO" - piszę to w kategorii żartu, ale spotkałem film krytykujący rozwiązanie w aparacie za WYGLĄD
C. Akcesoria... Czyli "sztandarowy" wyróżnik V1:
5. Akcesoria (Godox AK-R1, na stronie Quadralite: Round Head Accessory Kit):
- zapłaciłem ze zestaw trochę ponad 150 zł (z dostawą), sugeruje dodać jego cenę do lampy (od razu kupując V1 zaplanować zakup akcesoriów). Na stornie Quadralite cena to 245 zł
- zestaw według opakowania (pudełka) dedykowany jest do okrągłej głowicy (Round Head) reportera 200 ttl (w moim wypadku jej chińskiego odpowiednika) - na stronie Quadralite zestaw figuruje w akcesoriach do serii lamp Reporter (czyli 200 TTL). To tak jakby ktoś chciał zobaczyć - link do strony Quadralite:
http://www.quadralite.pl/reporter-mo...-accessory-kit
Nie będę się rozpisywał co tam jest dokładnie - można przeczytać na stronie dystrybutora Będę pisał wrażenia z tego co korzystałem/testowałem oraz samego wykonania.
- sam futerał jest bardzo sztywny, twardy, naprawdę dobrej jakości... jest w nim dość ciasno jeśli chodzi o spakowania wszystkiego, nie mieści się odbłyśnik (!)
- MOŻNA KUPIĆ nakładkę na Strobossa 60 N (lub chiński odpowiednik) spod marki Godox żeby używać tych modyfikatorów na S60 - wykonanie jest dość przyzwoite (powiększa lampę i robi ją nieforemną - zwłaszcza denerwująca jest śruba, która usztywnia pierścień). Koszt to ok.24 zł (tyle ja zapłaciłem z dostawą...)
- akcesoria leżą na lampie dość dobrze, nie widzę ryzyka odpadnięcia w trakcie użytkowania (z wyjątkiem odbłyśnika, ale to inna bajka i opiszę ocb), da się spokojnie łączyć akcesoria jedno na drugie (np. filtr z kolorem, a na to odbłyśnik itd.). Ważne - o ile zdjęcie modyfikatora i założenia można zrobić jedną ręką to już rozdzielenie dwóch pierścieni modyfikatorów wymaga raczej obu rąk... Obsługa akcesoriów jest naprawdę świetna i łatwa - raczej nie zmienię ich na inne rozwiązanie
- ODBŁYŚNIK... jest DUŻY. Jego wielkość to ok. 9,6 cm x 12 cm co na nie małej lampie wygląda jak żagiel. Na małym body i z np. niewielką "stałką" wyglądać to będzie komicznie (z zestawem D750 i T24-70 prezentuje się zacnie :P). Ale nie wygląd jest najważniejszy... Prawda?
Tutaj mamy mały problem - bo przy potrąceniu odbłyśnika dość łatwo spada z uchwytu (dotyczy to PRZEDE WSZYSTKIM potrącenia do przodu - jakbyśmy chcieli go złożyć - mocowanie na którym jest "kartonik" składając się w dół spada z uchwytu). Sam pierścień raczej nie odpada. Przy chodzeniu z paskiem reportera (przez ramię pasek z szelek reporterskich) raczej nie dochodziło do "gubienia" - w tłumie może się zdarzyć jednak nieprzyjemna sytuacja (lub przez naszą nieuwagę!).
Fajną opcją jest możliwość obrócenia odbłyśnika - w standardowych, wbudowanych odbłyśnikach zawsze jest z jednej strony, tutaj możemy obracać głowicę lampy i dostosować kierunek odbicia - np. mając aparat poziomo kierujemy głowicę w górę (do sufitu), a odbłyśnik płynnie obracamy na bok głowicy - żeby odbiła światło w obiekt... itp. itd. WSZYSTKO ZALEŻY od naszych POTRZEB (...i FANTAZJI ).
- FILTRY - mamy parę filtrów (kolor) [można dokupić dużo większy zestaw - nie jest to drogie jeśli ktoś potrzebuje] - praktycznie zmieniają barwę światła (w zestawie nie są one bardzo agresywne jak chodzi o kolory - faktycznie można ocieplić światło/zgasić temperaturę (dla mnie to przydatne np. w "żółtych" pomieszczeniach i do zabawy światłem). Nakładanie przygotowanego filtra jest banalnie proste (nakładamy pierścień na magnes i już...) - na filtr możemy nałożyć dowolny inny modyfikator. Podobnie jest z plastrem miodu i dyfuzorem szerokokątnym które też są płaskie (możemy założyć wszystkie 3, a na to kolejny modyfikator itd. (nie szukajmy sensu... możemy!).
Co ciekawe - nie jest to intuicyjne, ale w uchwyt (pierścień na filtry) możemy włożyć 2 różne filtry - może mieć to sens jak chcemy mieszać kolory żeby uzyskać jakiś odcień itp. (sprawdziłem osobiście tylko tyle, że się da). Zmiana koloru nie jest już tak szybka i intuicyjna (zdecydowanie dla mnie brakuje 2 pierścienia na filtry kolorowe... )
- Dyfuzor kopułowy - myślę, że obok odbłyśnika najbardziej popularny modyfikator... w teorii ma szeroko tworzyć miękkie światło. W praktyce działa!. Naprawdę fajne światło (zwłaszcza tam gdzie chcemy uzupełnić delikatnie światło, a ciężko o odbicie). Używałem wielokrotnie i jestem bardzo zadowolony.
- Strumienica - mało używałem - jest to gumowa [?] nakładka na lampę (nakłada się ją bardzo łatwo, acz nie jest to jedno z magnetycznych akcesoriów. Wydaje się dobrze wykonana.
- Wrota - skrzydła z tworzywa, mało używałem, ale wydają się w miarę ok (acz ruchome elementy to nie super zawiasy, wszystko jest z tworzywa!)
- Plaster miodu i dyfuzor szerokokątny raczej nie ma co mówić - płaskie, na magnes.
- CZY WARTO? Dla mnie ODBŁYŚNIK i KOPUŁA są obowiązkowe, filtry przydatne, reszta skoro jest - może być użyteczna w bardziej kreatywnych zadaniach... Kupić możemy to praktycznie tylko w zestawie. Problem będzie jak coś zgubimy/popsujemy (szczególnie patrzę tutaj na odbłyśnik).
D. Podsumowanie i parę dygresji na koniec:
6. Ocena/wrażenia?
Zdecydowanie jestem zadowolony z wydania 1100 zł na lampę (lampa + modyfikatory + zapasowy akumulator). Cena polskiej dystrybucji jednak jak się nie mylę będzie wyższa (GWARANCJA!). Jakbym miał po czasie podjąć decyzję czy kupić znów V1 - zdecydowałbym się na wydatek (nawet licząc ze stajni Qaudralite lub obecnie dystrybucji Godoxa ok. 1300-1400 zł za wszystko (nie jestem pewien ostatecznych cen... bo np. w polskiej ofercie nie widzę jeszcze dodatkowego akumulatora).
Z lampą działa mi się zdecydowanie bardzo dobrze. Często na konferencjach, wydarzeniach które organizowałem i przy okazji na nich fociłem - unikałem błyskania (lubię światło zastanę), a faktycznie przy V1 używa mi się lampy dużo przyjemniej - może być to zasługa też modyfikatorów światła, która są dużo lepsze niż wbudowane w S60N i "bida" dyfuzor na lampę reporterską, który kiedyś testowałem. ( <- to BARDZO SUBIEKTYWNA OPINIA!)
Warto jednak - co podkreślam - zwrócić uwagę czego tak naprawdę oczekujemy (...i potrzebujemy!).
PONIŻEJ ceny wg sklepu/dystrybutora QUADRALITE (Stroboss V1 kosztuje 995 zł:
Z jednej strony mamy Strobossy 60 (wersja z TTL kosztuje 475 zł, wersja bez TTL - basic - to jedynie 315 zł (!). Wersja EVO - to już 745 zł. Wszystkie mają obsługę systemu Navigator X (wbudowany nadajnik i odbiornik). Z drugiej strony mamy reportera 200 ttl (mobilna lampa "studyjna" z dużo większymi możliwościami rozwoju i zapasem mocy za 1345 zł (oczywiście jak przy każdej lampie - trzeba ocenić i sprawdzić co do niej "musimy" dokupić, a co "możemy"/"chcemy" w przyszłości). Mamy też (mogącego wylądować na stopce aparatu) reporter 180 i 360 (co ciekawe podam cenę jako ciekawostkę... bo właśnie odkryłem pisząc post, że są jakieś duże promocje na stronie Quadralite :P): r180 - 995 zł, r 360 - 747 zł, r 360 ttl (do Nikona) 947 zł (!)** . Mowa o zestawach z "batterypackiem", czaszą dyfuzora itp. (pełny zestaw). Cóż... jak widać wybór jest duży, a poruszyłem tutaj WYŁĄCZNIE wybór światła Quadralite (...a są i inni producenci).
* porównuje do Stroboss 60 N czyli wersji 4xAA, nie robiłem pomiarów, korzystam z własnych doświadczeń i krótkich testów - testy, dane itp. są w dużej ilości dostępne po angielsku, ale pozwolę sobie tego nie kopiować. Nie mam możliwości (chęci, czasu, wiedzy, umiejętności - niepotrzebne skreślić ) do porządnych testów. Lampy nie porównuje do używanego długo światła sb-600 (nikon) bo to jednak inna półka (...i niestety Nikon tutaj naprawdę gorzej chodzi jeśli chodzi o głowicę, porównania mocy nie ma wcale itp. - z tym, że Nikon wygląda przy obu lampach Quadralite/Godox jak "maleństwo" i myślę, że można by go zestawiać bardziej ze Strobossem 36 N )
** te ceny to jakaś promocja - data sprawdzenia 27.11.2019 r. - bo według cenników/ofert są dużo tańsze... więc jak ktoś potrzebuję - tylko kupować! (...nikt mi nie płaci za reklamę, ani nie mam żadnych korzyści/powiązań - jak komuś pomogłem tekstem/informacją o ofercie - to bardzo się cieszę, a korzyści choćby w postaci uścisku ręki/dobrego piwa - może być bez % mogę przyjąć...
UWAGA! WSZELKIE OPINIE są OPINIAMI - są subiektywne, mogą być błędne, nie biorę za nie odpowiedzialności!
Podzieliłem się swoją opinią i doświadczeniem użytkownika-amatora. Zapraszam do dzielenia się opiniami, doświadczeniami, pytaniami, wątpliwościami (...po to jest forum?)
Szukaj
Skontaktuj się z nami