Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22
  1. #1

    Domyślnie Chrzty - umowa i koszty

    Hej
    W obecnej firmie pracuję już kilka lat. Mam dzięki temu jakoś tak więcej wolnych niedziel w miesiącu. Generalnie można rzec, że w prawie każdą niedzielę jestem w stanie fotografować na chrzcie (czy to na dniu wolnym, przed nocą albo po nocy). Fajnie by było sobie dorobić kilka stów w miesiącu.
    Problem w tym, że muszę działać legalnie bez zakładania DG. Myślę o umowie zlecenie. Jak to wygląda w kwestii rozliczania się? Płacę coś w US od takiej umowy? Jak tak to ile?

    Ile w takim razie powinienem brać wynagrodzenia aby szanując naszą stronę nie niszczyc rynku fotograficznego?

    Macie może jakieś gotowe umowy, którymi moglibyście się podzielić?

    Zakres usług jaki bym oferował to jedynie zdjęcia w kościele... może czasami coś dodatkowo w domu.


    Co z akredytacją?
    Kiedyś robiłem kurs ale dali tylko na rok... niestety nie miałem wtedy auta aby jeździć gdzieś dalej i zrobić dożywotnio.
    Jeżeli pamiętam dobrze to trzeba tam zaświadczenie z parafii, że się do kościoła chodzi a ktoś akurat nie chodzi?
    Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
    Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM

    ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
    >>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<

  2. #2
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    Co do rozliczenia to nie wazne czy sprzedasz jabłka na chodniku czy chrzest, umowa nawet na kartce odręcznie spisana bez cudów byle była kwota i na koniec roku wpisujesz w pit, tyle.
    Resztę już ci doradzą specjaliści.

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki @koesh

    Serio nikt nic?
    Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
    Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM

    ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
    >>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<

  4. #4

    Domyślnie

    Pamiętam, że w czasach zamierzchłej już - na szczęście - przeszłości jak ja zaczynałem działalność oficjalną, dowiedziałem się w skarbówce jak i co zrobić, potem to zrobiłem, a potem za to co zrobiłem musiałem zapłacić mandacik w wysokości 2 razy większej, niż mój zysk z tamtej faktury. Poszedłem ze skargą do naczelnika skarbówki, ponieważ byłem jeszcze na tyle młody i głupi, że nie wiedziałem co to za szycha. Jakimś cudem się dostałem, wyłuszczyłem, że jego pracownica źle mi powiedziała, że teraz tu kara, że co w ogóle - a on chyba rozbawiony moją szczerą naiwnością powiedział mi, jak się takie sprawy załatwia.

    Na początku uśmiał się prawie. Spytał kto mi tak poradził, na co mu powiedziałem, że mogę mu nawet pokazać tą kobitę, bo pamiętam jak wygląda i w którym pokoju siedzi. Spytał czy mam to na piśmie, a jak usłyszał że nie, to spytał o co innego. Mianowicie z nutką politowania spytał, czy ja naprawdę wierzę, że w obliczu naczelnika i wystawionego właśnie urzędowego kwitu na mandat ta rzeczona kobita teraz się przyzna, że mi tak poradziła.

    Muszę powiedzieć, że od razu wydoroślałem o kilka procent.

    Potem - chyba cały czas traktując mnie jak lekkiego przygłupa, a na pewno naiwniaka - poradził mi jak takich sytuacji unikać, a ja przez kilkanaście lat postępowałem wedle tego, co mi poradził, i ani razu nie wyszedłem na tym źle.

    Co usłyszałem wtedy - jeśli chce pan coś zrobić, niech się pan podowiaduje jak to zrobić, a potem niech pan napisze do skarbówki list i powie mniej więcej to: mam taki a taki problem i chcę go rozwiązać następująco (tu opisuję jak chcę to załatwić). Na koniec należy spytać jak wobec tego US zapatruje się na mój sposób załatwienia sprawy. Data, podpis, list bardzo polecony. I teraz to urząd musi odpowiedzieć, przy czym jeśli się zgadza to musi to napisać, a jeśli się nie zgadza, to musi powiedzieć dlaczego - czyli dać odpowiedź jak naprawdę należy zrobić to, o co pytasz, żeby mucha nie siadła. Taką odpowiedź należy pieczołowicie przechowywać, bo w razie czego stanowi rewelacyjny dupochron.

    Jak urząd nie odpowie, jest pewność, że do opisanego sposobu nie ma pretensji, czyli tak robić można, a nawet jak będzie miało ma pretensje, to Ty masz podkładkę, że się pytałeś a oni nie zabronili tak zrobić.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  5. #5

    Domyślnie

    Ale, ze co ? :P

    Moim zdaniem chrzty to straszna kiszonka bo pewnie nie umiem Robilem costam rodzinie i jedyne co pamietam, to ze w kosciele mialem klopot ze zlapaniem miejsca. Z reguly podchodza do oltarza, wiec zdjecia z boku. Ludzie stoja jak kolki, ciezko spojrzec w obiektyw :P Potem lawka, siedza na tej lawce no... :P Dobrze, ze moglem blyskac, bo z mizernego swiatla zastanego wychodza z reguly mizerne foty :P
    Polewanie woda glowy dziecka - myslalem, ze wyjde z siebie, bo ksiadz taki kat obral, ze ledwo zdazylem zrobic ten czajnik. Finalnie niby wazny element, ale od strony wizualnej takie zdjecia bylyby mi osobiscie zbedne. Pewnie dlatego robi sie buty i swieczki.
    Jedyne co mi sie podobalo to jak dziecko (z 1.5 roku starsze) zaczelo blakac sie miedzy ludzmi, ustawiac sie w fajnym swietle bocznym, etc.

    No dobra, teraz na temat
    Obserwuje miejscowy spotted i zaobserwowalem pewne zjawisko. Gdy ktos napisze, ze szuka "fotografa lub osoby robiacej zdjecia" to w 9tysiecznej miejscowosci zanotowalem wtedy z 80 komentarzy/polecen/etc. Oficjalnie sa tu moze ze 3-4 ekipy. Rozmawialem raz z jednym z nich to mi rozjasnil, ze te 'osoby' rzucaja cenami rzedu 100/200zl. Sam by sie z kolei za to nie bral ponizej 400. Usredniajac to na cala polske wychodzi mi 300-500, ze moze ma to wtedy sens.
    Wspomniales o samym kosciele, to co widuje z reguly tyczy sie takze sali, o ile jest impreza i wlasnie tam powstaja swieczki/buty/torty
    Ostatnio edytowane przez bomkallo ; 20-11-2019 o 15:48

  6. #6
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    @2pompony od jakiś trzech lat skarbówka zmieniła się niesamowicie, nie tylko od strony obsługi i podejścia do petenta, którego nei traktuje się już jak przestępcy ale też od strony przepisów, masz teraz tak mega uproszczone wszystko i tak bardzo dużo możliwości zmniejszających zus czy podatek że praktycznie przy takich małych dzielnościach czy dorywczych wszystko sprowadza się do zrobienia pit na koniec roku i tyle.
    Nie chcę tu wprowadzać politycznej wojenki ale za to jestem wdzięczny obecnie rządzącym.

  7. #7

    Domyślnie

    Być może, nie wnikam. Nie wykluczam, że jest jeszcze lepiej niż mówisz.

    A w sprawie tego jak i co zrobić, żeby skarbówka się nei czepiała każdy z zainteresowanych zrobi sobie jak zechce, ponieważ nei ryzykuje niczym innym tylko własnymi pieniędzmi, a cóż to wielkiego? Ważne, żeby pytający miał kilka opcji, to sobie sam wybierze co mu tam pasuje.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  8. #8
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    Ale tak jak napisałem wcześniej, teraz nie ma takich rygorów w "dorabianiu", masz się z tego tylko rozliczyć na koniec roku, to nie czasy że za sprzedawanie koperku na chodniku ścigano.
    Tu tylko uwaga że wykonywanie takich zleceń regularnie i w kwotach przewyższających miesięcznie 50% minimalnej wymaga rejestracji, nie przekraczając tej kwoty zbierasz tylko papierki i rozliczasz się normalnie na koniec roku bez firmy itd.
    Ostatnio edytowane przez ksh ; 20-11-2019 o 16:34

  9. #9

    Domyślnie

    Oj tam, przecież spirytusowei nie chodzi o czepianie skarbówki Wtedy po prostu założyłby dzG, bo to się kalkuluje po prostu.

  10. #10

    Domyślnie

    No właśnie, jeśli dobrze kojarzę, to mundurowi nie mogą mieć własnej DG.
    Zabawy forumowe
    Fotografia Miesiąca.
    Tematyczne
    KretoRAWki
    Weź udział.
    Nie wymiękkaj.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Koszty czyszczenia i matówki
    By Raczo in forum Serwis
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 26-03-2012, 19:19
  2. KPiR koszty ZUS
    By Piotrek 77 in forum Fotografia a prawo
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 09-01-2011, 16:20
  3. Umowa licencyjna, umowa o dzieło etc...
    By prz3mo in forum Fotografia a prawo
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 07-01-2010, 01:32
  4. Realne koszty odbitek
    By rlat in forum Fotografia - tematy ogólne
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 10-11-2009, 14:18
  5. Koszty
    By sailor in forum Kalendarze
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 02-10-2006, 23:56

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •