Cześć miśki
D90 posiadam pół roku. Wcześniej miałem jakieś fuji w kompakcie i trochę poznałem się z fotografią.
Mój "problem" jest następujący:
Chciał bym pstrykać fajne fotki bez lampy
Obecnie na imprezach rodzinnych pstrykam z lampą YN 685 i szkłem kitowym 18-105. Nie mam jakiś kłopotów ze zdjęciami z takich imprez jedynie ostatnio poległem w pomieszczeniu gdzie był czarny napinany sufit oraz pomieszczenie całe wyłożone w drzewie. Tam gdzie był ten sufit tragedia bo nawet od ścian ciężko było odbić bo były za daleko. Z oryginalnym dyfuzorem w lampie niestety nie były te zdjęcia akceptowane. W pomieszczeniu z drzewa nie mogłem dość do porządku z bilansem bieli. Niby napstrykałem kilkanaście zdjęć zmieniając barwę ale jakoś te zdjęcia albo były za chłodne albo za ciepłe. Fotografowanie bez lampy w tych pomieszczeniach niestety nie wchodziło w grę. U mnie ISO powyżej 1000 już mnie denerwuje i nie zakceptuje tego szumu.
Zaopatrzyłem się w Nikorra 1.8 50mm ale szybko dowiedziałem się, że on po prostu nie nadaję się na takie imprezki oraz, że ten autofocus w nim to niezły ślimak.
Robienie zdjęć tym nikkorem córce która ma 5 miesięcy też nie jest ławte bo w pomieszczeniu nie mam wystarczająco miejsca by się zmieścić z tym 85mm w praktyce oraz nie mam światła by pracowac nawet na f 2.0 (jedno okno dachowe w pokoju) a po za tym córka jest bardzo ruchliwa i czas naświetlania niestety nie nadąża za jej rękami, nogami .
Chcę was zapytać czy zakup SIGMY ze stałym światłem 2.0 i ogniskową 17-50 uratuje moje sytuację? Bo z tego co się naczytalem jest tam szybki AF. (ten nikkor 50mm to tragedia )
Pytanie też czy te ISO max 800 w moim BODY da radę z SIGMĄ i otrzymam fotkę która będzie dobrze naświetlona bez użycia lampy przy sztucznym, delikatnym oświetleniu sali. Większe ISO nie wchodzi w grę bo jest kasza.
Jeżeli SIGMA z D90 nie da rady to mogę jedynie rozważyć wymiane body na 7200. Więcej nie chce wydawać kasy na kolejne hobby
Miałem przypadkiem w ręce SONY A6300 i powiem że nie ma co porównywać. ale wiem że dzieli je kilka dobrych lat.
Wtedy przekonałem się, że obydwa kitowe obiektywy zarówno od sony i nikona ze światłem od 3,5f to nie to samo i jednak body ma ogromne znaczenie w całym procesie jasnych fotek wykonywanych w słabo oświetlonych pomieszczeniach.
Szukaj
Skontaktuj się z nami