Chcę wszystko legalnie. I u mnie nie ma czegoś takiego jak jedna przesiadka. Jak chce się tanio to nawet do NY ze dwie są Ale mniejsza o to. Stany to na razie taka luźna myśl. I tak nie ode mnie to zależy. Ja i tak latam tylko tam gdzie się pojawi jakieś super promo. A gdzie to wypadnie to już mniej istotne Faktem jest, że to tej pory nawet nie rozważałem USA. Nie żeby mnie nie było stać na wniosek wizowy, ale jakoś nie czułem się przez to mile widziany. Ale teraz to już inna bajka.
Szukaj
Skontaktuj się z nami