Jest jeszcze shift focus, na co bezlustra też nie są całkiem odporne.
Szukaj
Jest jeszcze shift focus, na co bezlustra też nie są całkiem odporne.
D500, S17-50/2.8, T150-600, N10-24,
Tylko co kiedy w jakim trybie jest używane. Bardzo chętnie bym poczytał jakies opracowanie na ten temat. Bo tu rozwiązania S C N są różne. Jedne pracuja na przysłonach roboczych (shift focus odpada) ale tylko do przysłony X, inne w jednych trybach używają obu rodzajów AF, w innych trybach jednego.
W Nikonach Z można to włączyć w pozycji a11. Nazywa się to AF przy małej jasności i używa właśnie kontrastu.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Jesli mamy obiekt w ruchu to jak on ma użyc kontrastu, gdy w momencie zdjęcia obiekt jest w innym miejscu? Jesli się używa migawki mechanicznej to powstaje zwłoka między pomiarem AF a zrobieniem zdjęcia, a w tym czasie ....
Czyli tu musi być zależności od groma.
No przecież to jest banalnie proste. Każda część mechaniczna ma jakąś tolerancję wykonania (dopuszczalne błędy wykonania). Oznacza to, że jeśli grubość bagnetu, długość FTZ-a, grubość podkładki pod mocowanie matrycy mieści się w zadanej tolerancji, to z punktu widzenia producenta jest prawidłowo wykonana. Jeśli zostanie ze sobą połączone kilka takich elementów (bagnet aparatu, FTZ i bagnet obiektywu) to te błędy się sumują. Czasem się wzajemnie kompensują, a czasem się dodają i sumaryczne błędy wykonania rosną. Dochodzą też luzy, bo bez minimalnego luzu nie da się tego połączyć i rozłączyć - minimalny luz musi być, ale on też ma określoną tolerancję. Do tego trzeba dodać to, że sterowanie pracą większości obiektywów nie jest ciągłe. Jeśli są to silniki krokowe lub inne cudaki o podobnym sposobie sterowania, to praktycznie nie można ustawić soczewek obiektywu dokładnie tam, gdzie być powinny, tylko trochę bliżej lub trochę dalej, bo silnika krokowego pomiędzy dwoma sąsiednimi położeniami ustawić się nie da. Na to nakłada się oczywiście sposób ustawiania AF.
Jeśli chcemy szybko, to AF fazowy. Działa to tak, że procesor na podstawie pomiarów oblicza jak należy przestawić obiektyw i albo to robi sam (śrubokręt) albo każe to zrobić obiektywowi. W konsekwencji tego wszystkiego albo trafi, albo nie trafi, a czasem trafi, ale niezbyt dokładnie. Można oczywiście procedurę obliczania powtórzyć i przeprowadzić stosowną korektę, ale to po pierwsze trwa (seria zwolni), a po drugie także nie zawsze daje pożądany efekt, bo silnika krokowego pomiędzy krokami (lub mikrokrokami - bo tak także można sterować pracą silnika krokowego) nie ustawimy - nie da się i tyle. Do tego obiekt może się poruszać, co też nie pomaga. W efekcie albo uzyskamy FF/BF, albo "myszkowanie" i wydłużenie czasu. I to niezależnie od tego, czy jest to lustro, czy bezlustro.
Jeśli możemy ustawiać AF wolno, to wybieramy AF na bazie mikrokontrastu i tu nie ma już mowy o błędach wykonania elementów mocowania, o shift-focus, bo są one automatycznie kompensowane, a jedynie o niemożliwości ustawienia silnika obiektywu pomiędzy sąsiednimi krokami. Aparat robi to do skutku, aż uzyska największy mikrokontrast, czyli ustawi najlepszą możliwą ostrość. Trzeba jednak pamiętać, że jest to metoda wolniejsza, a jeśli obiekt się porusza, algorytm może nigdy się nie zakończyć - nie ustawić ostrości.
Mikrokorekta służy do tego, żeby umożliwić kompensowanie błędów wykonania elementów mechanicznych (błędy mocowania matrycy, błędy mocowania lustra pomocniczego, błędy wykonania bagnetu w korpusie, błędy wykonania bagnetu w obiektywie, błędy wykonania FTZ, itp. Mikrokorekta dzieli się na dwie części: korektę dla wszystkich obiektywów, co powinno korygować błędy wykonania korpusu i korektę indywidualną dla konkretnych obiektywów, co powinno korygować błędy całego zestawu korpus-obiektyw. W efekcie powinno to pomagać, ale jeśli obiektyw jest mocno "rozjechany", to żadna korekta nie pomoże.
Jacek
Wiesz, jesli fizyka na cos nie pozwala to nawet chęć popsucia nie pomoże ...
To mnie pocieszyliście.
Myślałem, że wraz z bezlustrami te problemy znikną.
Mój samsung Note zawsze trafia
Teoretycznie tego problemu na bezlustrze nie ma, a korekty się nie używa, ale przy złym/nieostrym obiektywie to i bezlustro zwariuje (nie złapie ostrości lub ustawi błędnie).
Nikon Z7 Z14-30/4 Z24-70/2,8; S50/1,4;S70-200 2,8; S60-600
Skontaktuj się z nami