Hardangerfjorden...

[paparapa]

Fota z jesiennego wypadu na północ. Hardangerfjorden niedaleko Tyssedalu.

[akustyk]

Pikne miejsce, sympatyczne zdjecie

[paparapa]

Tak, pięknych miejsc mnóstwo. Gorzej z pogodą. Słońce gości tu nie za często .
Następna fotka zrobiona 100 km dalej za Eidfjordem. Tam zaczyna się Hardangervidda.
Tu w jesiennym przedzimowym przybraniu.









.

[Lu]

Widzę że grząsko, ale można chyba było nieco podejść do tych chatek, bardziej nimi zapełnić kadr. Teraz ta ilość nieciekawego błota na PP niespecjalnie służy tej odsłonie.
No chyba że wilcy latali

[paparapa]

Podszedłem , podszedłem. To w końcu Hardangerwidda, woda, błoto i bagienko jest tu normą. Tu akurat chodzi o kolory traw i zielska.
Aha, zapomniałem dopisać, że nie wilcy straszne, tylko wkurzony właściciel ze strzelbą na renifery.... bo mu łażą po podwórku

[paparapa]

Na razie inna chatynka, zanim śnieg się nie stopi... bo nieoczekiwanie sypnęło w nocy.









.

[akustyk]

oj tam nieoczekiwanie... pazdziernik jest, polnoc, gory... lekko nie ma, winter is comming nie ma co narzekac, mogles byc w Bergen i by ci na leb kapalo

ladnie chmury wykorzystane na tej drugiej chatynce

[paparapa]

Kilka następnych fotek z Jotuncheimu i nie tylko. Może komuś któraś "podejdzie"




1




2




3




4




.

[ksh]

Mi podchodzi #1, wydaje mi się jedynie że za dużo dołu?

[paparapa]

.




8





9





10





11





.