Zastanawiam się ile w tej końcówce prawdy. Taki 400/2.8 też porusza niemałymi soczewkami, a to jeden z szybszych obiektywów. Także myślę, że nawet jeśli przy f/0.95 soczewki będą jeszcze większe i cięższe (jeśli już, to przypuszczam, że chyba niewiele) to nic nie stało by na przeszkodzie, żeby zrobić AF z przeciętną szybkością, jakich jest cała masa, i ludzie używają. Szczególnie, że wg. mnie lepiej mieć przeciętny AF niż nie mieć wcale. Także odnoszę wrażenie, że rezygnacja z AF to coś więcej niż sama masa- może brak miejsca, i trzeba byłoby powiększyć i tak duży już obiektyw, może trzeba byłoby podnieść i tak dużą już masę, a może chodzi o kasę...
Szukaj
Skontaktuj się z nami