Witam serdecznie,
Temat będzie trochę zawiły, ale postaram się jak najkonkretniej przedstawić.
Proszę o uważne czytanie.
Potrzebuję maksymalnie najdłuższy zestaw body+telekonwerter+teleobiektyw z zoomem. Wymagania to:
1) sprzęt marki Nikon-Nikkor - bo tak
2) cena całości max. 20000
3) jasność i inne parametry nie mają znaczenia - fotografuję i tak zazwyczaj nieruchome obiekty ze statywu i z pilotem
Sprzęt, który obecnie posiadam:
1) Nikon D80 (DX)
2) Nikkor 18-55 (DX)
3) Nikkor 55-300 (DX)
Sprzęt, którego zakup rozważam:
1) Telekonwerter Nikon TC-20E III
2) Nikkor 200-500 (FX)
3) Ewentualnie do tego body Nikon Df
4) W przypadku opcji nr 3: Nikkor 28-300 (FX) - aby mieć pełen zakres ogniskowych
I teraz meritum:
Najtańsza opcja to sam telekonwerter do tego co już mam. Wiem, że nie współpracuje z DX, bo występuje kolizja na najkrótszych ogniskowych. Te mnie jednak nie interesują, tylko wydłużenie maksymalnych, więc może dałoby się pracować z tym? Czy ktoś ma takie doświadczenia?
Kolejna to telekonwerter + 200-500 (FX) do Nikona D80 (DX). Na lens symulatorze Nikona to wychodzi najlepiej.
I ostatnia to body Df (FX) + telekonwerter + 200-500 (FX) i przycinanie zdjęcia do rozmiaru, który uzyskuję z Nikona D80 (DX). Czy to ma sens? Rozdzielczość z D80 jak narazie jest dla mnie ok. Mam ten aparat od 12 lat i jestem bardzo zadowolony, nie mam wielkiej potrzeby wymiany. Pytanie tylko czy zakup body w formacie FX coś zmieni jeśli chodzi o powiększenie obiektu fotografowanego (zakładając przycinanie jak powyżej)? Chyba że bez sensu kombinuję, wtedy wyprowadźcie mnie z błędu. Chcę wybrać najrozsądniejszą opcję.
Co o tym sądzicie?
Proszę o poradę,
Z góry dziękuję
Szukaj
Skontaktuj się z nami