Czolem
Wpadlem w wir poszukiwan, z ktorego nie moge sie wydostac Na poczatek kilka wytycznych.
1. Chcem pokryc d750 i d5200 jednoczesnie
2. 55-300 nie spelnia punktu nr. 1 i roznie bywa z AF
3. Nie boli mnie 4.5-5.6, moze bardziej glebia
4. Utarty schemat uzytkowania: glownie psy (normalne swiatlo w 80% przypadkow) i tak sobie oswietlony stadion (raptem 2 do 4 meczy w trudniejszych warunkach, 3 liga - no big deal )
No i tak... Bez parcia w drogie szkla, w nikkorach 70-300 sa dwie opcje sposrod 5 modeli:
1. 70-300mm f/4.5-5.6G VR, polecany N lat temu do puszek z matrycami 12mpix, dzisiaj widzialem go na gieldzie za 700, rozmach do 1400 w komisach.
2. 70-300mm f/4.5-5.6E AF-P VR, ciezko o uzywke, wiec liczymy 2300. (2017 rok, wiec raczej lepszy od nr. 1)
Obejrzalem za duzo sampli, za duzo chartow mtf i ciezko mi wlasciwie wywnioskowac cos z powyzej wymienionych trzech sloikow. 55-300 jest znosny miedzy 200-300 o ile cel sie za szybko nie rusza i szalony af nie splata figla, a najlepiej jak sie nie rusza i wypelnia kadr :P
Tutaj mnie zastanawia, czy poza lepszym AF, ktorys z powyzszych nikkorow w znaczacy sposob wnosi cos do samej jakosci obrazu i jezeli tak, to czy warto ladowac sie w drogie af-p.
Uf, no, to teraz alternatywy.
N70-200 2.8 - 3 generacje, widzialem dwojke w tragicznym stanie wizualnym za 2900k, bez 5k nie podchodzic do uzywek, na temat pierwszej generacji brak danych.
Tamron/Sigma - od nadmiaru oznaczen, sam nie wiem co pasuje, znajomy w canonie ma sigme 70-200 apo ii, no ale jeszcze nie sprwadzilem.
W temacie 2.8 to raczej pytanie, czy jest cos miedzy 2000-3000 co posiada znosny AF i obrazek jednoczesnie i jak to sie ma do 70-300 af-p.
Watpie, zeby ktos przerabial wszystkie te szkla, ale moze uproszcze sobie liste poszukiwan
Szukaj
Skontaktuj się z nami