Szukaj
Pamiętam, że kiedyś była "taka inicjatywa" (ale nie ustawowa) o zrzeszeniu fotografów na podobnej zasadzie jak ZAIX lub ZAPA, czyli pełna dobrowolność i przystąpienie do organizacji.
Cel - aby ewentualnie jako osoby zrzeszonej występować w moim imieniu, reprezentować mnie i choć by w momencie pozyskiwania nowego klienta otrzymać potwierdzenie wiarygodności w danej dziedzinie fotografii.
Teraz widzę, że odgórnie próbuje się to wykorzystać, jeśli to będzie całkowicie dobrowolne (bez konsekwencji, typu rachunki, zus ubezpieczenie, zakwalifikowanie jako działalność, itp) to jest to rozwiązanie, ale jeśli to ma być na zasadzie "mamy cię" i musisz się dostosować do sytuacji z minionej epoki, to niestety KOMUNA wraca
puszki, słoiki i troszkę światła w ciemności
Skontaktuj się z nami