https://bezprawnik.pl/karta-artysty-zawodowego/
Jak tam panowie, macie już zatwierdzony dorobek?
Szukaj
https://bezprawnik.pl/karta-artysty-zawodowego/
Jak tam panowie, macie już zatwierdzony dorobek?
Hehe. Jestem ciekaw kto będzie zatwierdzał wnioski. Albo będziemy rocka i metalu słuchać, albo disco polo. I co z takimi "wielkimi" "artystami" jak Sławomir?
Ja tam wolę być amatorem. W pierwotnym znaczeniu tego słowa.
Normalnie to czytając takiego newsa spojrzałbym w kalendarz, czy nie 1.04.. Ale dziś to niestety brzmi prawdopodobnie. Do czego doszliśmy
Na dziś nie ma co komentować, będzie ustawa, będziemy pisać.
Idea jak zrozumiałem polega na tym, aby taki "artysta zawodowy" miał formę pomocy w postaci ubezpieczenia. Interpretacja tego to inna rzecz. Ale to są tylko propozycje.
Mógłbyś to rozwinąć? Kto miałby pomagać tym "licencjonowanym artystom"? W sensie finansować ich z naszych podatków. To może stworzyć ciekawą sytuację na rynku usług foto, bo z tego co wiem, to większość kolegów prowadzących tego typu działalność sama opłaca ubezpieczenie.
A tu jest artykuł z lutego tego roku:
https://www.prawo.pl/kadry/rzad-prac...ty,372364.html
Tu jest wersja projektu:
https://www.copyrightpolska.pl/docs/...CfVBmWFYD8KlOY
Realne jest jak widzę powstanie nowej instytucji zasilanej przez państwo. Na jakich zasadach w tej chwili takie "instytucje" działają każdy widzi, wystarczy przyjrzeć się Polskiej Fundacji Narodowej. Składki na ZUS można dziś opłacać bez DG, z działalnością płaci się od 80% płacy minimalnej. Wszelkie dopłaty to moim zdaniem naruszają zasadę wolnej konkurencji. Ale to margines. Zasadniczą wadą tego projektu są małe nakłady finansowe (8 mln rocznie na początek) na ten projekt a co za tym idzie ograniczona liczba osób, które z tego skorzystają. Rodzi to w dzisiejszych realiach obawę finansowania tych twórców, którym jest po drodze z władzą, najdelikatniej mówiąc.
Oczywiście koszty poniesiemy wszyscy, bo źródłem finansowania ma być podniesienie opłaty reprograficznej, pobieranej przy sprzedaży nośników np. płyt DVD, i urządzeń kopiujących, np. nagrywarek (btw, kto to jeszcze kupuje?).
Skontaktuj się z nami