Szukaj
D750, D7500, S Art 18-35/1.8; N10-20/4.5-5.6, T 60/2 Macro, N AF-P 70-300/4.5-6.3; T17-35mm f/2.8-4 Di OSD; T 35-150 2,8-4; Sigma A 50/1.4; T SP 24-70 mm f/2.8 VC USD G2
Co do zdjęć to trudno mi zachować obiektywizm bo dla mnie Wenecja jest tak przereklamowana i syfiasta że mógłbyś zrobić ze zdjęciami najgorsze co się da a i tak będzie to wyglądać lepiej jak to co tam można zastać.
Mało jest miejsc co mnie tak rozczarowały jak ten kanał. Masz coś zrobionego nocą?
Takie lata 20 lata 30 ste ?
Z6 II+N 28-75+N 17-28 +N 70-300 AF-P +FTZ II
Dla mnie kolorystyka (oraz ingerencja w poziomy/krzywe) zgrywa się z tematem - lepiej w przypadku zdjęć nr 1-3, 6, 8 i 9, a trochę słabiej tam, gdzie na scenie jest więcej cieni.
Moim zdaniem widać w tych fotkach tęsknotę Autora za starymi przed-cyfrowymi drukowanymi przewodnikami i materiałem światłoczułym, gdzie marka kliszy miała więcej do powiedzenia o kolorze niż Adobe Fajne, że tak mało widać tam tłumów turystów. Mało też szczegółów (takich jak np. domofon), które świadczyłyby o tym, w jakim okresie fotki zostały zrobione, przez co jest w nich IMHO jakiś element ponadczasowości.
90s, może i kicz. Widziałem większy. Dla mnie to miejsce ma coś w sobie. Byłem tam drugi raz i chętnie kiedyś jeszcze wrócę, najlepiej z dala od sezonu turystycznego. Nie mam niestety zdjęć nocnych. Może następnym razem
Keek, byłem na 3-dniowej wycieczce z przewodnikiem. Trochę nas "bocznymi" trasami prowadzała, pewnie wiele fajnych miejsc umknęło. Zresztą w maju jest tam już dość tłoczno, szczególnie w soboty, gdy przypływają wszystkie wycieczkowce.
Jacenty, nie wiem, czy tęsknota, ale tak mi jakoś ta kolorystyka pasuje do miejsca.... Może jeszcze z BW spróbuję, lub sepią... Nie wiem.
Dzięki za komentarze.
D750, D7500, S Art 18-35/1.8; N10-20/4.5-5.6, T 60/2 Macro, N AF-P 70-300/4.5-6.3; T17-35mm f/2.8-4 Di OSD; T 35-150 2,8-4; Sigma A 50/1.4; T SP 24-70 mm f/2.8 VC USD G2
Byłem dwa dni i nocowałem na wyspie. Sam pomysł nocowania w miejscu w którym nocą nic się nie dzieje jest kiepski.
Dodatkowo jest bardzo dobry dojazd i dużo taniej znajdzie się hotel na obrzeżach.
Nie twierdzę też że Wenecja jest kiczowata, jest po prostu syfiasta. Z lewej pływają śmieci z prawej płyną turyści.
Specjalnie byłem poza sezonem aby uniknąć takich atrakcji, ale była taka masa że aż się boje myśleć co tam się dzieje w sezonie.
Uliczki na uboczy też zwiedzałem. W nocy są czarne tak jak i większość miasta. Nie ma tam klimatu ani atmosfery, nawet oświetlenia w wielu miejscach brak. Sporadyczne światła i to właśnie w głównych miejscach powodują że nocą nie ma tam za dużo do roboty.
Wracając do atmosfery to idzie ją wyczuć w dziwnych zapachach które niekoniecznie komponują się z romantyzmem o jakie się to miasto się posądza.
Ale to tylko moja opinia więc nie będę zakłócał wątku spamem jakby nie patrzeć.
Byłem w Sierpniu syfów ani smrodu nie czułem. Cały dzień spacerowałem po Wenecji. Nie wiem skąd te opinie o smrodach w Wenecji. Jedynie smrody to mogę być gdzieś w zaułkach gdzie psy lub ludzie leją, ale to chyba urok Włoskich miasteczek.
Skontaktuj się z nami