Sigma 18-35 f/1.8 czy przesiadka na FX

[DamianK]

Cześć,

chciałbym się Was poradzić którą opcje wybrać czy zakupić nowe szkło czy przejść na FF.

Obecnie posiadam D7200 + sigma 17-50 f/2.8 + N 50 f/1.8 + N85 f/1.8.

Fotografuję rodzinę, dzieci i także wakacyjnie. Natomiast tylko dla siebie to głównie street i portrety. W obecnym zestawie najczęściej używałem N 50 f/1.8 potem sigmy i na koniec N85 F1.8.

Zastanawiam się czy sprzedać sigmę i N85 f/1.8 i kupić sigmę 18-35 f/1.8 czy sprzedać D7200 i sigmę i zakupić albo używanego nikona D750 albo nowego D610 i zostawiłbym sobie N50 f/1.8 i N85 f/1.8 a potem dokupiłbym sigmę 35 f/1.4.

Najbardziej skłaniam się ku przejściu na FF, no ale właśnie wiąże się to z zakupem używanego body ( niby przebieg malutki bo 3500 zdjęć i cena dobra oferty, która znalazłem) i zostaniem z dwoma obiektywami, gdzie żaden z nich nie pokrywa dolnego zakresu ogniskowych. Chociaż wydaje mi się, że ogniskowa 35- 40 mm ma dx jest moją ulubioną.

Doradźcie proszę co wybrać, zakup sigmy czy może przejść na FF. Budżet to 2500-3000 zł plus kasa że sprzedaży.

Dzięki wielkie za pomoc.

[leighadams]

Kup fx. Kupisz sigmę i po początkowym zauroczeniu i tak będziesz w końcu myślał o pełnej klatce także oszczędź sobie kasy i czasu i zrób od razu 2 kroki do przodu

[PM.M]

Fotografuję rodzinę, dzieci i także wakacyjnie. Natomiast tylko dla siebie to głównie street i portrety.

Tak trzeźwo myśląc, to poza portretami to do pozostałych celów pełna klatka jest nienajlepszym wyborem. Duże to, ciężkie i mocno się w oczy rzuca.

[Carax]

Pełna klatka to wyższe „używalne” ISO, co przydaje się nie tylko w portrecie. D750 nie jest wcale taki ciężki ani wielki. Osobiście odradzam Sigmę 18-35. Może trafiłem na jakiś pechowy egzemplarz, ale był to obiektyw z najgorzej działającym autofocusem w porównaniu ze wszystkimi innymi, których miałem okazję używać.

[rupi]

A ja S18-35 polecam. Super obektyw.

[madebyzosiek]

Sigma 18-35 1.8 Art to jedyny Art, z którego zrezygnowałem po kilku próbach z nim, wtedy na D7100. Nieprzewidywalny AF... Może wada kilku egzemplarzy, ja akurat miałem dostęp do jednego, testowałem trzy razy i wtedy skończyłem z Nikkorem 17-55 2.8.
Ale jak myślisz o FX, to bierz FX. D750 jest gabarytu D7200, a jak masz już w głowie plan na szkła, to przewaga obrazka jest ogromna.
Ps. Żeby nie było, że odradzam Sigmy Mam ich kilka i z każdej jestem zadowolony. 18-35 mi po prostu nie pasowała.

[Carax]

Porównanie wagi i rozmiaru
D7200
765g 135.5mm x 106.5mm x 76mm
D750
750g 140.5mm x 113mm x 78mm

Wracając do tematu Sigmy. Miałem problem z ustawieniem ostrości na obiekty znajdujące się nieco dalej. Przy portrecie z bliska AF działał dobrze. Obiektyw daje bardzo ładny obraz. Radzę dobrze przetestować pod tym względem przed zakupem. Wiele osób sobie go bardzo chwali, ale ja z własnego doświadczenia tego zrobić nie mogę.

[Lu]

Do Twoich zastosowań, o których wspominasz DX zupełnie wystarcząjace. FX w tym wypadku to MZ przerost formy nad treścią. Mam rzeczoną sigmę, mam też 50-100 1,8. Podpięte do D 7100. Jestem b. zadowolony. problemów o, których wspomniał @madebyzosiek nie mam. Moze szczęście, może coś innego-nie wiem Pewnie niewiele pomogłem, ale dla równowagi taki wpis też chyba powinien się pojawić. Jedyny problem jaki się nasuwa to dziura pomiędzy 35 a 50 mm. a wspominasz, ze często używasz. Jak sam sobie nie odpowiesz, nikt za Ciebie tego nie zrobi.

[madebyzosiek]

@Lufa prawdopodobnie masz jakąś nowszą serię, może ona była bezproblemowa. Ja miałem 50-100, ale już z D500 i byłem bardzo zadowolony, ale mimo wielu myśli w głowie do 18-35 już nie wróciłem. Ale mi FX na przykład mocno wiercił dziurę brzuchu, no i ostatecznie DXa porzuciłem Każdy ma jakąś drogę, możemy autorowi sporo napisać, ale i tak nie wiadomo co będzie najlepsze dla niego. Ja na przykład "próbę FX" robiłem na D700, bo tanio. No i on zburzył moje patrzenie na DXa, nawet z tak zacnymi szkłami jak Sigma 50-100 Art. Może to jest pomysł?

[Lu]

@madebyzosiek od 2,5 roku mam te szkła-wiec nie wiem czy nowa? Fakt-kupowałem w Niemczech, a to podobno wg. wielu sporo tłumaczy Co do drogi, którą każdy musi sam przejść-trudno nie przyznać Ci racji. Ja pewnie mam inaczej niż wielu-nigdy nie miałem ciśnienia na FX. Moze teraz, jak bezlustra sie pojawiły dojrzeję do tego kroku, bo i DX z całym szpejem potrafi ważyc sporo A już nie zawsze mam ochotę dźwigać... A ze zakres 10-600 zazwyczaj zawsze ze sobą to sam rozumiesz