FLA to niemal "biały kruk". No i osiągi ma godne auta sportowego (11,4s do dwustu...)
Szukaj
FLA to niemal "biały kruk". No i osiągi ma godne auta sportowego (11,4s do dwustu...)
Kruk którego nikt nie chce pomimo że każdy się nim zachwycaZamieszczone przez jjj
FLA to niemal "biały kruk". No i osiągi ma godne auta sportowego (11,4s do dwustu...)zwłaszcza silnikiem. Ponoć dalej leżą w salonach i czekają na kupców.
A to nie wiedziałem. Myślałem, że to limitowany do kilkuset sztuk model. Traktowany wręcz inwestycyjnie.
Ekhm, LFA, nie fla.
LC to grand tourer, czyli luksusowe coupe. Tak właśnie ponoć jeździ, moze to trochę razi przy takiej stylistyce, no ale właśnie-dla mnie jest obłędny!
Auto ma bardzo ciekawą historię, warto zobaczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEu4mYSUH64
@matbe Dzięki za poprawienie.
Pamiętam zachwyt Clarksona. Zabrakło marketingu i MZ zaszkodziła też zbyt klasyczna bryła jak na hypercara. LFA odstaje na tle "zwykłego" LC500, a nawet cofając się do jego czasów, to wciąż blado przy np McLaren SLR.
To chyba taka japońska filozofia tworzenia, NSX projektowali chyba 10 lat, wydali bajońskie sumy, z pewnością jest to topowa konstrukcja w skali światowej - a sprzedaż w totalnej niszy.
W materiale wymieniają jeszcze szereg innych czynników. Poza tym, kiepska sprzedaż i ta legenda która narosła pewnie przełoży się bardzo szybko na skok wartości. Więc jako inwestycja taki samochód może być ciekawą opcją.
Ale kto by nie jeździł mając coś takiego w garażu
Kuperek też seksowny...
386.
No dobrze, japońska technika była, to teraz amerykańska:
387.
Tak właśnie patrzę na te dwa obrazki powyżej i wychodzi mi na to, że z taniego fona fajniejszy, jak z taniego aparatu.
Trzeba będzie pomyśleć na jakimś fonem do foto.
W związku z powyższym mam pytanie - czy fota z Iphona będzie wyraźnie lepsza, jak z Google Pixel, albo Xiaomi?
Bo na razie jakoś nie mam przekonania do ogryzka...
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami