Trucks

[Mariusz81]

Zastanawiam się dlaczego w USA nie używa się w naczepach z ładunkiem ponadgabarytowym tablic tzw. gabarytek tylko te czerwone chorągiewki. Kogutów błyskowych też tu nie widzę na ciągniku.

[Ligo]

Tablic nie ma, są za to szmaciane bannery z przodu i z tyłu. Pilot też powinien być, ale w praktyce nie zawsze go widać. Być może niektóre gabaryty robione są na szybko, na szaro i nie do końca legalnie. Ale gabarytów nie ciągałem, więc szczegółów nie znam.

284.


- - - - kolejny post - - - - - -

Zastanawiam się dlaczego w USA nie używa się w naczepach z ładunkiem ponadgabarytowym tablic tzw. gabarytek

No i jakbyś miał fotę, to mógłbyś pokazać jak to wygląda, znaczy te tablice.

[Mariusz81]

To są te kwadratowe biało czerwone tablice wyznaczające szerokość przewożonego ładunku na naczepie. Zdjęcie pochodzi z OLX-a.

https://zapodaj.net/a3d9a2af54810.jpg.html

[Ligo]

No nie, czegoś takiego nie ma. Są bannery, chorągiewki i przeważnie żółte błyskające. No i pilot czasami jest.
Czyli dla kierowników osobówek - kierowco, orientuj się sam, co byś nie przywalił.

[krzysztofz24]

Akurat powiewajaca na wietrze choragiewka jest lepiej widoczna mz niz te zalinkowane tablice.
Z racji ruchu wlasnie.

A na 284 to chyba komplet zimowek jedzie, do ogromnej ciezarowki w kopalni odkrywkowej.

[Ligo]

Tak, to opony do jakiegoś Caterpillara na kopalni, coś podobnego, jak i u nas były Biełazy na odkrywkach.
Ale muszę powiedzieć, że i Biełazem kiedyś miałem przyjemność parę razy się przejechać.

[krzysztofz24]

Tak, to opony do jakiegoś Caterpillara na kopalni, coś podobnego, jak i u nas były Biełazy na odkrywkach.
Ale muszę powiedzieć, że i Biełazem kiedyś miałem przyjemność parę razy się przejechać.

No to na co czekasz? Skanuj to zdjecie z analoga i dawaj do watku.
Tylko nie mow, ze wtedy nie robiles jeszcze zdjec "z zycia truckera"...

[Ligo]

No, ale wiesz... wtedy nie robiłem jeszcze zdjęć "z życia truckera"...
Trochę mechanikowałem...

[krzysztofz24]

Eeeeeeeh....

[Ligo]

No Paanie, odkrywka pod Siewierzem. Poważna sprawa...

- - - - kolejny post - - - - - -

Fot nie mam, ale widziałem ciekawe sytuacje z Biełazami w roli głównej, np. Biełaz na wirażu i w przechyle pod kątem prawie 45 stopni, kiedy cudem się nie przewrócił na bok, mając prawe koła wysoko ponad jezdnią, albo inny, który całkiem przegiął i zwalił się z drogi przy rampie kolejowej na lewy bok na tory, na oko dwa metry poniżej jezdni. Kierowcy na szczęście nic, ale lusterko trzeba było prostować, a Biełaza lokomotywą wyciągać