Trucks

[cybulski]

Powstaje więc pytanie jak posprzątać ten bałagan, czym to zastąpić i kto będzie ponosił koszt. Tylko Europa ?
W tej sytuacji 'filmy analogowe' nie są chyba eko ? A plastikowe elementy w aparacie ?

[cz4rnuch]

Inaczej to trochę wygląda z poziomu konsumenta a inaczej od strony firm. Można powiedzieć, że to co dociera do konsumenta to poprawna politycznie papka przetrawiona w mediach...

Tak, tylko wtajemniczeni coś wiedzą i nie powiedzą

Ale nawet zwyłky zjadasz chleba, sortujacy śmieci, widzi że najwkieszy gabaryt ma kolor żółty - plastik. To ciężko zastąpić tak raptem jak szybko są wprowadzane bezmyślne rozwiązania. To wymaga czasu i powolnych zmian z wyprzedzeniem...

Czyli dalej powtarzasz to samo co wyżej. Kto twierdzi, że to należy robić raptem i bezmyślnie? Nie bierz rozwiązań miłościwie nam panujących za jakiś wyznacznik, bo wiele można o nich powiedzieć, ale chyba nie to, że są jakimiś autorytetami w dziedzinie ekologii. A to, że żółty pojemnik jest największy znaczy tyle, że problem jest prawdziwy a nie wydumany i paplanie, że się nie da problemu nie rozwiązuje. Sam przed chwilą twierdziłeś, że folii bąbelkowej nie da się zastąpić co jest oczywistą nieprawdą. Rozwiązania się pojawiają, ale to wymaga zaangażowania i dopóki się nie upowszechni także finansowego. Można oczywiście twierdzić, że to nieopłacalne, ale to zmienia postać rzeczy. Czasami się da, ale się nie chce, bo to czy tamto, ale to już nie brzmi tak rozgrzeszająco jak "się nie da"

Zapewne papier jest lepszy do pakowania niż plastik ale zaraz to przecież drzewa znikają chyba.... i tak dalej.

Wybacz, ale to jest słaby argument. Drzewa się sadzi i z nich wyrabia się papier, który się szybko rozkłada. Potrafimy to robić. I można dalej sadzić drzewa tylko trzeba to planować z wyprzedzeniem, a od momentu wynalezienia plastiku możliwe, że do tej pory nie rozłożył się nawet jeden gram tego wspaniałego wynalazku. Rozkładać plastiku tanio i na przemysłową skalę nie potrafimy więc należy zmniejszać popyt.

Powstaje więc pytanie jak posprzątać ten bałagan, czym to zastąpić i kto będzie ponosił koszt. Tylko Europa ?

Wszyscy muszą ponieść koszty, zależnie od tego kto ile konsumuje. I pewności nie mam i pewnie się mylę, ale jeśli chodzi o konsumpcję dóbr wszelakich to Europa zapewne jest jednym z liderów a biedne kraje Afryki czy Azji zamykają stawkę.

A plastikowe elementy w aparacie ?

Wyjściem jest fotografia otworkowa z pudełka po butach.

jeszcze inaczej to wyglada, jesli sie bylo w jakims afrykanskim kraju, ktory nad oceanem lezy- to jest dopiero plastikowa jazda bez trzymanki- gdyby wszyscy w jewropie plastikowe butelki, torebki, klapki, wiadra, meble, zabawki, sztuczne penisy i w ogole wszystko prosto do rzek to jeszcze byloby za malo. P.S. w Indiach nie bylem, ale podobno tak samo to wyglada...

Kiedyś trudne do przedworzenia śmieci Europa Zachodnia eksportowała do Chin. Wychodziło taniej. Teraz Chiny już nie chcą być śmietniskiem Europy to szuka się nowych rynków "zbytu" właśnie w Afryce. I w Polsce

[cybulski]

Utylizacja to takie ładne słowo jednak w praktyce okazuje się, że są przypadki gdy bogatsze państwa płacą biednym za przyjęcie śmieci do siebie.
Rozwiązanie eleganckie bo mozna powiedzieć swojemu społeczeństwo że śmieci zutylizowano z pola widzenia.

- - - - kolejny post - - - - - -

Przemysł samochodowy/transportowy jakby nie patrzeć jest jedną z tych trujących gałęzi, której nie da się po prostu na ten moment sensownie zastąpić.

[cz4rnuch]

Utylizacja to takie ładne słowo jednak w praktyce okazuje się, że są przypadki gdy bogatsze państwa płacą biednym za przyjęcie śmieci do siebie.
Rozwiązanie eleganckie bo mozna powiedzieć swojemu społeczeństwo że śmieci zutylizowano z pola widzenia...

No tak. A potem pytasz: Kto ma za to zapłacić, Europa?

[cybulski]

Problem istnieje. Pamiętam jakis czas temu żona zamówiła na miesiąc jakiś tam odchudzający eko katering. Jezu nigdy w domu nie miałem tyle opakowań plastikowych jak w tym okresie.

Już się nie odzywam. Czas na fotę

[Ligo]

Mówisz - masz.

Na to wszystko jest dobre wyjście. Trzeba się zapisać do Mennonitów.

394.

[cz4rnuch]

Nie ma jak depnąć. Tylko 1K(n)M

[wpkx]

Mówisz - masz.

Na to wszystko jest dobre wyjście. Trzeba się zapisać do Mennonitów.

394.

Chapeau bas.
Uśmiecham od ucha do ucha.
Mimo ściskania w dołku, że nasze drogi rozjechały się tak ciężkim truckiem.

[cz4rnuch]

Jak sobie drugi raz spojrzałem na ostatnie zdjęcie to już nie mogę uciec od myśli, że ten powóz lewituje. Podobnie zresztą (tym razem niech będzie łącznie) jak kuń.

[tbogdanowicz]

Szkoda, że tak późno wstawiłeś 394.
Miałbym uśmiech na twarzy od rana, a tak mam dopiero teraz .

Ta pani Cię podrywa i dlatego, tak zalotnie wygląda ze swego pojazdu.
Ona chce, byś ją porwał do nowocześniejszego świata.