Mi Sigma 17-50 tak średnio do portretu podchodzi (zbyt mała GO i twardy bokeh).
Podłącze się do pytania, bo rozglądam się za szkłem i finalnie chciałbym uzyskać podobny efekt jak na przykładzie poniżej.
Podejrzewam, że cyknięte pełną klatką, ale czy podobny efekt osiągniemy w DX?
Udało się objąć sporą część sylwetki (czyli fotograf musiał odejść trochę od modelki), piękny bokeh.
Czy lepszy będzie 50mm f/1.8 czy jednak 85mm f/1.8 bo mam dylemat - teoretycznie 85mm (przez dłuższą ogniskową) powinien dać lepszy bokeh ale żeby zachować podobny kadr muszę odejść 2-3 kroki.
Czy nie wyjdzie na to samo?
Sorki za głupie pytania, ale budżet nie pozwala na zakupy szkieł do testu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami