Witam wszystkich,
jestem początkującym w tym temacie i chciałbym poradzić się fachowców. Może chronologicznie:
- budżet ok. 2500zł (jak najbardziej dopuszczam używki, wręcz tylko na nich bazuję), jeśli coś super będzie 200-300zł drożej to ok, ale jak coś można mieć podobnej jakości za trochę mniej to też ok
- co fotografuję? w zasadzie wszystko, jednak głównie pod wycieczki aby mieć fajne wspomnienia z wakacji dobrej jakości, no i różne takie chwile, spotkania rodzinne itp.
- kupiłem sony rx100 M3, ale ostrość zdjęć była gorsza niż na smartfonie S9+, więc po tygodniu go sprzedałem - kompakty odpadają
- początkowo byłem praktycznie zdecydowany na bezlusterkowca sony a6000 + obiektyw sony e 18-105 f/4
- jednak cena powyższego zestawu na rynku wtórnym to ok. 2700zł, co skłoniło mnie do poszerzenia horyzontów i zacząłem dopuszczać lustrzanki, ale tylko ważące do ok. 500g
- w międzyczasie okazało się, że mogę kupić jeszcze na gwarancji zestaw Nikon D5600 + obiektyw Nikon 18-105 f/3.5-5.6 za kwotę 1500zł (moim zdaniem rewelacyjna cena)
- docelowo chciałem się zdecydować na ten zestaw i potem ewentualnie rozbudowywać o np. sigmę 30 f/1.4 i może zamienić w późniejszym czasie ten 18-105 na sigmę 18-50 f/2.8
- jednak dzisiaj natrafiłem na zagadnienie pt. kalibracji obiektywów, a zwłaszcza sigm, tamronów itp i trochę się tym wszystkim przeraziłem.
I głównie po to jest mój post. Pytanie - Jak to jest, czy każdy obiektyw sigma (obojętnie czy stały czy zoom) z rynku wtórnego wymagać będzie kalibracji, za którą płaci się 380zł? Czy ten problem dotyczy tylko obiektywów pod Nikona, a np. dla Canon jest ok? Jeśli tak to trochę słabo, bo dajmy na to taka używana sigma 30 f/1.4 czy sigma 17-50 f/2.8 kosztuje 750-850zł, i teraz prawie 400zł za kalibrację to już opłaca się kupić nowy obiektyw. I wtedy wzrastają koszty i znowu powraca kwestia sony a6000 + 18-105 f/4, który finalnie byłby w podobnej cenie.
I jeszcze mam takie pytanie - czy a6000 + 18-105 f/4 robić będzie znacznie lepsze/jaśniejsze/z mniejszą głębią ostrości zdjęcia niż D5600 + 18-105 ale z gorszym światłem f/3.5-5.6 ?
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, pomoc, wskazówki, bo przyznam szczerze że dziś rano praktycznie byłem zdecydowany na ten zestaw z D5600, a potem naczytałem się o kalibracji używanych obiektywów i chyba czar prysł, bo co z tego że faktycznie są tańsze niż obiektywy do bezlusterkowców, jak kwota za kalibrację niweluje różnicę. Chyba że te kalibracje to pojedyncze przypadki i dotyczą tylko Nikon? Czy obiektywy pod bezlusterkowce też wymagają kalibracji ?
Co byście zrobili na moim miejscu?
Pozdrawiam.
Szukaj
Skontaktuj się z nami