Myślę, że może chodzić niektórym o AF, bo jakość wykonania jest w zasadzie na podobnym poziomie, żeby nie powiedzieć takim samym. Ja tam nie mam żadnych problemów z AF, ale ptaków i sportu nie robię, to może dlatego. Obrazkiem bez dwóch zdań wygrywa D610, ale D7200 na niższych iso nie ma się czego wstydzić. Ceny obiektywów, fakt droższe w przypadku dobrego standardu. Resztę można obejść. Znaczy tele, UWA, 50 mm, 85 mm.
Dokładnie, jak za czasów analogów. Dodam jeszcze, że w związku na upakowanie matrycy DX łatwiej o poruszenia. Na D610 odetchnąłem z ulgą w tym temacie. Mam oczywiście ciągle D7100 i nie mam zamiaru się z nim rozstawać. Wciąż robi fajne zdjęcia i uważam, że DX i FX świetnie się uzupełniają.
Szukaj
Skontaktuj się z nami