Witam wszystkich,
Od ponad roku mam Nikona D5300. Kupiłam go razem z kitem 3.5-5.6, ale zdjęcia były zamydlone, czasami nie ostre. Winę zrzucałam na obiektyw. W końcu jest to podstawowe szkło, jakości nie najlepszej, ale zdjęcia się dało nim jakieś robić, więc używałam go, a zdjęcia obróbką udawało mi się ratować. Niedawno kupiłam sobie w końcu obiektyw Nikkor 1.8 50 mm G. Myślałam, że skoro to już stałka, to zdjęcia będą lepsze. Niestety, wskaźnik odległości ostrości szaleje i słychać takie ,,szuranie", gdy się obraca. Bardzo ciężko złapać nim ostrość w domu, a na dworze nie jest inaczej. Dodam zdjęcie, może to ja rzeczywiście coś robię źle. Co byście doradzili, wszystko jest ok ? Gwarancja na aparat kończy się w czerwcu za rok, a obiektywu za dwa lata, bo dopiero co go kupiłam. Może warto zanieść je do serwisu do kalibracji ? Czy da się ją wykonać w ramach gwarancji ? A jeśli trzeba zapłacić, to czy jest to droga usługa ?
Proszę o pomoc
Link do zdjęcia (autofocus był ustawiony na taki mały pączek, zaznaczyłam go na czerwono). Na jednym zdjęciu jest nieostre, a drugie sekundę później zrobiłam, nie ruszając się nawet o centymetr (wydaje się, że pozycja zdjęcia jest inna, ale ja je troszkę przycięłam)
Szukaj
Skontaktuj się z nami