Szukaj
Wprawdzie portrecistą nie jestem, ale ta gra świateł całkiem mi się tutaj podoba. Właśnie za to lubię blendę, że nie wprowadza sztucznego światła, ale używa tego, które już jest. Nie wiem, czy dobrze interpretuję, to podświetlenie dekoltu, sukienki, twarzy i rąk, zdaje się do mnie mówić: "Jestem romantyczna, ale potrafię też ugotować obiad"
W pozytywnym sensie oczywiście, nie miałem na myśli nic złego...
Mi się podoba, takie... spokojne i przyjemne.
Dzięki bardzo. Znajomi zachęcają mnie abym kierował córkę w stronę modelowania, ale ona ma dopiero 14 lat no i według teściowej na żadnym zdjęciu się nie uśmiecha ??? to pewnie dyskwalifikacja ?
A ja powiem (napiszę właściwie), że mi się to ostre światło nie podoba. Część brody i zagięcia łokci w szczególności.
Srebrna blenda?
srebrna. Już zamówiłem lampę przez co mam zamiar trochę złagodzić te odbicia
Goła lampa też bajzlu może narobić.
Białej blendy nie masz?
no nie, blendę kupiłem jak się młoda urodziła i przez dobrych kilka lat była zapomniana z uwagi na postawę 'nie podchodź do mnie z aparatem". Jest z jednej strony srebrna a z drugiej wzornik. Lampa (ad200 pro) wjedzie z softboxem (oktą) 95 cm. Dla amatora wystarczy, a jak nie to pomyślę jeszcze o v1
Skontaktuj się z nami