Bardzo, bardzo fajne. Nie łatwo, ale warto "robić swoje"
Szukaj
Bardzo, bardzo fajne. Nie łatwo, ale warto "robić swoje"
Reportaż ogólnie dobry moim zdaniem, ale w kwestii obróbki zgodzę się z kolegą Xavier80.
Tylko logo bardzo miesza, przeszkadza. Na co takie i na środku, na brzuchu, na welonie..
Oglądając kolegi zdjęcia nasuwa mi się pytanie. Czy aby kolega nie wzoruje się na niejakim Jose Villa ?? Mam jego książkę o tak zwanej artystycznej fotografii ślubnej. Te zdjęcia są jakby żywcem wycięte z tej książki, szczególnie to z posta "Plener również był". Tyle, że gość pracuje formatem 6x6 na filmach. Stosuje technikę pracy tylko na pełnej dziurze i prześwietlaniu filmu o 1EV.
Ostatnio edytowane przez DaroD300S ; 10-09-2019 o 10:21
Nie, na nikim się nie wzoruję ale dziękuję to dla mnie mega komplement - przyrównać moje prace do Jose Villa ? :>
To nie był komplement. Zdjęcia tego gościa gościa wyjątkowo mi "nie leżą" Coś takiego robiło się w latach 80-tych na ORWO Color. W moim regionie tego nikt by nie kupił.
Skontaktuj się z nami