Przesiadka D90 -> D750

[diabollo]

Cześć,
czytałem wiele tematów i postów w sprawie przesiadki z D90 na D750, jestem już raczej zdecydowany, ale pytanie jest takie... czy nadal to jest dobra decyzja w tej kwocie (5000). Większość ludzi mówiło, że dobra, ale to było pisane najczęściej w 2016 roku
Plusem jest to, że obiektywy zostają te same (Nikkor 50 mm f/1.8 D AF; Nikkor 18-105mm f/3.5-5.6)

A jeszcze przy okazji wiecie może czy jak kupie na amazon to gwarancja będzie respektowana też u nas, bo jest nikonowa?
https://www.amazon.de/Nikon-SLR-Digi...rsus02-21&th=1

[ksh]

Nikkor 18-105 jest do aps-c, a nie do pełnej klatki, więc ten plus odpada, do tego ta 50-tka na D750 szału nie zrobi, trzeba coś lepszego do takiej matrycy.
Przesiadka na pełną klatkę to koszty obiektywów, może lepiej kupić używane D600/D610 ?

[misiak76]

W tej kwocie to już w polskich dystrybucjach było D750 w promocjach A jak wieść niesie coraz głośniejszym powiewem to już wkrótce następca się pojawi to i ceny D750 będą spadać. No chyba, że nowy model będzie nieziemsko wyceniony

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

[Julius]

Nikkor 18-105 jest do aps-c, a nie do pełnej klatki, więc ten plus odpada, do tego ta 50-tka na D750 szału nie zrobi, trzeba coś lepszego do takiej matrycy.
Przesiadka na pełną klatkę to koszty obiektywów, może lepiej kupić używane D600/D610 ?

E tam, 50 na FX jest lepsza niż na DX i to dużo

[nikoniarz]

E tam, 50 na FX jest lepsza niż na DX i to dużo

Potwierdzam. Dotyczy to chyba każdego obiektywu FX.

[ksh]

E tam, 50 na FX jest lepsza niż na DX i to dużo

Tak ale TA 50-tka szału nie zrobi i wiem z doświadczenia że rozczarowuje takie muzeum na D750, manualny Helios daje lepszą rozdzielczość i ostrość.

[nikoniarz]

Tak ale TA 50-tka szału nie zrobi i wiem z doświadczenia że rozczarowuje takie muzeum na D750, manualny Helios daje lepszą rozdzielczość i ostrość.

Ale przecież taki 50/1.8D na 24mpx daje lepszą rozdzielczość niż 50/1.8G na 12mpx. Czyli tym drugim zestawem to już się nie da robić zdjęć

[ksh]

Ja uważam że stara 50-tka rozczarowuje na nowym sprzęcie, miałem dwie sztuki bo myślałem że pierwsza była jakaś felerna, lepszą jakość daje Yongnuo 1.8/50

[nikoniarz]

Ja uważam że stara 50-tka rozczarowuje na nowym sprzęcie, miałem dwie sztuki bo myślałem że pierwsza była jakaś felerna, lepszą jakość daje Yongnuo 1.8/50

Co nie znaczy, że nie da się tym zrobić dobrej fotografii. Ostrość/rozdzielczość to nie wszystko. Szczególnie, że na początku warto spróbować, by w razie rozczarowania zbierać na lepszą optykę, jak wspomnany YN czy Helios Albo i jeszcze lepszą jak Arty. A w razie zadowolenia używać z zadowoleniem.

[Julius]

Na początku, gdy przyechodzi się na FX jest takie zajaranie rysowaniem tych samych szkieł, że nie trzeba upgrejdów.
Ja zmieniłem z D300 na D600 (czyli ta sama matryca jeśli się nie mylę co D90 na ciut starszy typ w D600 niż 750) i byłem totalnie rozwalony KAŻDYM szkłem, które wówczas miałem - 50 sigmy, 70-210/4 i nie pamietam co tam jeszcze miałem, ale pamiętam wręcz swój zachwyt... Mam teraz ostrzejsze i lepsze, ale 70-210 też czasami lubie sobie wziąc, bo rysuje inaczej, jest lekkie, a do moich zestosowan jego ostrość wystarcza.

Zresztą miałem nie tak dawno 50 1.8D, mam na codzień 50 1.8G i nie zauważyłem, żeby D jakoś bardzo gryzła mnie w oko, zdaje się, że abberacje łapała bardziej, ale plastyka była cały czas OK. Teraz jak zapinam Voigtlandera po 1.8G to mam zdecydowanie większy dysonans niż pomiędzy 1.8D, a 1.8G.

Sądząc po obecnym sprzecie zastosowanie jest raczej amatorskie, a do zastosowań amatorskich szedłbym jak w dym w jasne szkła śrubokrętowe, które kosztują śmieszne pieniądze typu 35-70 2.8, czy 80-200 2.8 , a amatorowi z ograniczonym budżetem dadzą dużo satysfakcji. Na manuale nie będę namawiał bo to już trochę hardkor, ale potrafi dawać radochę i okazuje się że szkła z lat 70 też potrafią dawać co najmniej wystarczającą jakość na 24mpixelowej matrycy