Cześć.
"Wyprawa"
Krótka historia jednego zdarzenia. Pierwsza "reżyserowana podróż" z wątkiem zdrowotnym
To też mój pierwszy film, nie nagrany kamerą sportową. Przy okazji sesji zdjęciowej, nagrałem kilka "zaplanowanych" wcześniej ujęć.
Kiedy Marchewa (lektor) użyczał swojego głosu do tamtego filmu, przesłał też plik ze swoją wersją mojej podróży. Od razu wiedziałem, że z tego coś będzie. I coś wyszło
Jeśli ktoś widział "O górach, drodze w chmurach i o kłopocie w błocie", ten dostrzeże parodię tamtej podróży. To taki film pełnometrażowy z Bałkanów i dalej, motocyklem.
Wszystkie ujęcia pochodzą z Nikona D750 i Nikkora 35-70 f/2.8 z wypożyczalni. Wcześniej nie miałem do czynienia z tak zaawansowanym aparatem. Na co dzień fotografuję D90-tką.
Dlatego też idealnie nie jest ale... Pierwsze koty za płoty, jak mawiają właściciele psich hodowli
Miłego oglądania.
Szukaj
Skontaktuj się z nami