Najwyraźniej aparat jest ''wypożyczany'' z półki sklepowej a po sesji wraca z powrotem na magazyn bądź do sklepu. Są stosowane takie praktyki. Przykre ale prawdziwe.
Szukaj
Najwyraźniej aparat jest ''wypożyczany'' z półki sklepowej a po sesji wraca z powrotem na magazyn bądź do sklepu. Są stosowane takie praktyki. Przykre ale prawdziwe.
Z takim postawieniem sprawy całkowicie się zgadzam. Towar powinien być fabrycznie zapakowany przekazany klientowi do odbioru po zapłaceniu rachunku. W wielu sklepach z elektroniką odbiór odbywa się z magazynu po przedstawieniu dowodu zapłaty.
Natomiast, to na co chciałem zwrócić uwagę, to zwyczaj jaki zaczął się rozpowszechniać, że kupowany egzemplarz obiektywu czy body należy "przetestować" przed zakupem wybrać egzemplarz ktory nam pasuje i równocześnie oczekujemy, że ten "nasz" będzie zapakowany fabrycznie.
Testujemy oczywiście mozolnie w ciemnym sklepie przy pomocy bateryjek. Czy to ma sens- bardzo wątpię.
Dla porównania wrócę do samochodów. Nowy samochód możemy sobie zamówić według własnej specyfikacji, zaczekać na dostawę do salonu, zapłacić i po wyjeździe z salonu testować według własnego uznania, a od jakości i zgodności ze specyfikacją techniczną jest gwarancja.
Myślę, że to testowanie w sklepach to jest takie placebo na kiepsko działające serwisy firmowe sprzętu foto wielu producentów.
Panowie... a jak myślicie, ile % kupujących, szczególnie entry level, wie że można sprawdzić przebieg? I wie, jak to zrobić?
To nie samochód z licznikiem...
Osobiście nigdy nie rozpakowywałem body czy szkła w sklepie. Biorę zaplombowane przez producenta, sprzedawca wpisuje mi to na fakturze. Oczywiście, jest ryzyko, ale takich zakupów w sieciówkach, czy po "okazyjnych" cenach po prostu nie robię. I jak na razie od lat bez problemów.
Zresztą... na starość jakby mniej kupuję - korzystam z tego, co już mam.
35mm: Praktica VLC2; Pentacon 28; Pancolar 50; Pentacon 135
DX: Z fc; Z DX 16-50; TTArtisan 50/1.2
FX: Z8; V 24; N 35; N 40; N 50; Meike 50/1.2; N 85; N 14-30; N 24-120; T 70-210
Skontaktuj się z nami