Szukaj
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
To oczywiste. Nie musisz mi tego mówić. Pytanie było z czystej ciekawości i ma w sens. Może wyjaśnię dlaczego ma sens. Dla kogoś może być śmieszne pytanie, jeśli nie zwraca na to uwagi, dla mnie nie.
Dlatego że pracując na szelkach mam dwa aparaty i dwa obiektywy "na sobie". Często są sytuacje, gdzie nie muszę zabierać z samochodu torby ze z całym tym "złomem" do pary młodej na przygotowania czy do kościoła. Dla wygody unikam wypychania kieszeni - tylko kluczyk od samochodu. I zastanawiam się czy przy takiej ilości zdjęć jaką można zrobić Z6, musiałbym chodzić z zainstalowaną bateria do siebie. Wiem że każdy inaczej, ale na to pytanie łatwo można odpowiedzieć. W przypadku pracy z D850 zaczynam zerkać na wskaźnik baterii w okolicach godziny 22:00/23:00 - ew. zmieniam na oczepiny. W drugim body, przeważnie zostają 2kreski. Robię w granicach 2k-3,5 zdjęć na dwa aparaty. I bez względu na to jaki jest ślub, jaka historia. Przeważnie to tak wygląda, różnica plus minus to godzina w zmianie baterii.
Pytam bo nie pamiętam czasów aparatów, gdzie musiałem martwić się o baterie. Zrobiłem się pod tym względem wygodny, a tu jednak bateria sporo szybciej schodzi.
Ostatnio edytowane przez kurczeblade ; 10-06-2019 o 08:51
Problem jakby ciut wydumany, jako że zamienniki accu, kosztują coś ok. 120 zł i można mieć jeden na wszelki słuczaj w kieszeni.
EVF są bardzo energożerne, zatem trudno jest pod tym względem porównywać kulturę pracy DSLR i MILC.
Zresztą w Zetkach, jest więcej jeszcze dodatkowych pożeraczy EE, choćby IBIS.
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
W sąsiednim wątku naskrobalem swoje wrażenia (myślę, że niektóre osoby mogą omijać ten wątek niezainteresowane tytułowymi dziedzinami) - co prawda na podstawie fotografii ślubnej, ale odczucia są dość uniwersalne, więc stwierdziłem, że całość lepiej tam będzie pasować.
Jakby coś to link: https://forum.nikoniarze.pl/threads/...=1#post4055340
Dzięki Saint, przeczytane.
Witajcie, ja jako użytkownik Z6 jestem bardzo zadowolony z tego urządzenia. Wcześniej fotografowałem śluby D610 i po przejściu na Z6 ciężko by było mi wracać do D610 ze względu na szybkość działania Z6 samego aparatu jak i dedykowanych obiektywów. AF szybki i celny, jedyny minus to taki, że muszę jedną (oryginalną) baterię więcej zużyć na cały reportaż (od przygotowań aż po oczepiny na weselu). Aparat bardzo dobrze leży w łapie i od kiedy nim fotografuję robię więcej zdjęć z bardziej zróżnicowanych perspektyw dzięki dobremu podglądowi na żywo i ruchomemu LCD.
Z6 na + zasłużył sobie też z powodu Wi-Fi i BT - przy pracy w studiu pojedyncze zdjęcia szybko wysyłają się na dysk komputera, bardzo wygodna funkcja. Na + oceniam też głębokość chwytu, aparat dużo lepiej leży w dłoni niż D610 i jest w dodatku lżejszy.
Aha i jeszcze pytałeś o jeden slot na kartę XQD - jeśli chcesz mieć backup to producent udostępnia oprogramowanie na telefon do przesyłania zdjęć za pomocą BT lub WiFI na pamięć telefonu lub inne urządzenie z WiFi lub BT - zdjęcie wysyłane są w JPG (bo przecież to backup)
Ostatnio edytowane przez sebek8199 ; 04-07-2019 o 11:02
Skontaktuj się z nami