Ewelina - moda/portret/sensual/akt

[Umbra]

Miał być sensual, a wyszło trochę więcej. Mega owocna sesja. Z czasem dodam więcej fot.

1.

[fafniak]

Jesteś pewny tego kadru ????

[sruba]

No, z tą kompozycją i kadrem - poucinane bez ładu i składu ręce i czubek głowy, nieuzasadniona asymetria - to początek słaby.

[Umbra]

Heh.
Tak to skomentuję: https://sztukaportretu.pl/jak-kadrowac/

Nie widzę żadnego problemu w ucinaniu kończyn czy głów. Kadruję w ten sposób wiele swoich zdjęć.

2.



3.

[fafniak]

Mi nie przeszkadzają uciete ręce.
Wisi mi to i powiewa.
Natomiast ta łososiowa sukienka i jej proporcje w kadrze, ułożenie linii i to że na dole zdjęcia "rozszerza się" powoduje że kobicie dodałeś ze 30 kg

[sruba]

Heh.
Tak to skomentuję: https://sztukaportretu.pl/jak-kadrowac/

Nie widzę żadnego problemu w ucinaniu kończyn czy głów. Kadruję w ten sposób wiele swoich zdjęć.

Przeczytałem Twój link i zgadzam się z wieloma wskazówkami, które są tam podane, zwłaszcza z jedną, cytuję: "można ucinać, jeśli robi się to umiejętnie". Także do asymetrii nic nie mam, pod warunkiem, że jest uzasadniona. W przypadku pierwszego zdjęcia - moim zdaniem - żaden z przypadków nie zaistniał. Dwa kolejne - lepsze.

Ciekawe swoja drogą... dopiero po chwili skojarzyłem, że dałeś odnośnik do swojej strony Wczytałem się głębiej i tak zapytam - naprawdę uważasz, że zasada trójpodziału jest jedyną zasadą kompozycyjną w malarstwie? Z tym przykładem z Moną Lisą to trafiłeś jak kulą w płot, bo Leonardo wcale nie miał zamiaru stosować w tym obrazie zasady trójpodziału, tylko zastosował - zresztą swoją ulubioną - kompozycję zamkniętą w trójkącie. Jest wiele zasad kompozycyjnych, które nie są trójpodziałem, co nie znaczy, że jest on nic nie wart i należy o nim zapomnieć. Trójpodział nie jest forsowany na forach internetowych, bo kiedy sformułował go pod koniec XVIII wieku Smith, internetu jeszcze nie było. I nie był fotografem czy internetowym znawcą, tylko właśnie malarzem. Sugerowałbym jednak trochę powściągliwości w dawaniu takich rad i dobieraniu argumentów

[barracuda]

Mi nie przeszkadzają uciete ręce.
Wisi mi to i powiewa.
Natomiast ta łososiowa sukienka i jej proporcje w kadrze, ułożenie linii i to że na dole zdjęcia "rozszerza się" powoduje że kobicie dodałeś ze 30 kg

Nie przesadzajmy, najwyżej 3kg

[cybulski]

2 i 3 są miłe dla oka, kolory, piasek, układ.

[Umbra]

Mona Lisę dałem właśnie dlatego, że nie jest skomponowana wg trójpodziału, a wg pogardzanego na forach fotograficznych kadru centralnego. Większość reguł fotograficznych to straszne bzdury. Każdy kadr można opisać wg proporcji i zrobić z tego zasadę. Ja polecam zapisywanie zdjęć, które się nam podobają, analizowanie ich i na tej podstawie uczenie się kadrowania. Znacznie lepsza metoda niż jakieś złote spirale i inne bzdety.

- - - - kolejny post - - - - - -

Mi nie przeszkadzają uciete ręce.
Wisi mi to i powiewa.
Natomiast ta łososiowa sukienka i jej proporcje w kadrze, ułożenie linii i to że na dole zdjęcia "rozszerza się" powoduje że kobicie dodałeś ze 30 kg

Z tym się mogę zgodzić, choć mnie to zupełnie nie przeszkadza.

[ksh]

hmm... wczoraj sie przyglądałem i zastanawiałem dlaczego mi coś tu nie pasuje, no i przypomniałem sobie że takie fotki są w firmowych kalendarzach tam gdzie nie można pokazać nagości, nie znam się na tyle ale to mi zalatuje klimatem lat 90-tych albo sesja serialowej gwiazdki w Międzyzdrojach
Nie bij Umbra za to że może się nie znam