Rodzinnie.....

[basket]

I gratulacje ode mnie. Świetne zdjęcia. Wiem co to znaczy podejść do lochy z młodymi. Na 100% w pobliżu były też ciotki, które też potrafią być niebezpieczne Uważaj na siebie

[krzysztofz24]

Z tych nowo dodanych. No fajne prosiaki.

[ostek]

Gratuluję spotkania , świetne foty

[gatewayfl]

I gratulacje ode mnie. Świetne zdjęcia. Wiem co to znaczy podejść do lochy z młodymi. Na 100% w pobliżu były też ciotki, które też potrafią być niebezpieczne Uważaj na siebie

Tego poranka faktycznie kiedy leżałem w trawie obok mnie kilka wycinków chodziło po bokach. Usłyszałem też że któryś przechodzi bezpośrednio za mną, na początku sie nie ruszałem by nie spłoszyć całej watachy, pózniej odwróciłem powoli głowę..... a max 2 metry za mną stała klępa....
Najlepsze że nie poparzyła na mnie czyli pod swoje nogi tylko spoglądała na warchalki buchtujące przedemną. I odeszła spokojnie.

To był bardzo miły poranek, a najfajniejsze było to, że na końcu tej całej sesji udało mi się wycofać bez płoszenia zwierząt.

Trochę przeszkadzają tu gałęzie (6) i trawa (, ale zdaję sobie jednak sprawę, że przy takich ujęciach jest dość trudno złapać odpowiednią pozycję i nie ściągać na siebie uwagi zwierząt. Zwłaszcza karmiącej lochy. Lubię przyrodę z tej perspektywy. Czekam na ciąg dalszy.

Ta kwestia uważam, że jest wysoce indywidulana każdego z Nas w fotografowaniu przyrody.
Dla mnie taka trawa i jakieś małe "przeszkadzajki" po drodze oddają naturalność otoczenia.
Nigdy nie usuwałem gałęzi itd. by nie ingerować w to co przygotowała przyroda, chcę by obraz oddawał to co widziałem oczyma z takim samym klimatem.
Po prostu żeby zdjęcie było zdjęciem, a nie grafiką komputerową.

Żeby już nieprzynudzać wrzucę jeszcze kilka ostatnich ujęć na zakońcenie wątku:
9.


10.


11.

[ostek]

Trzymają poziom dobre

[edytarice]

ale smiechowe te dziczki, ten czarny i malutkie sa super