Jakiś czas temu zostałem poproszony o zrobienie awaryjnie wesela. Zrobiłem, obrobiłem, młodym oddałem - zadowoleni.
Jednak zacząłem się zastanawiać czy dobrze, że za wszelką cenę próbowałem zwalczyć na sukni ślubnej i koszulach przebarwienia od świateł.
Na weselu był DJ. Nad sobą miał typowe dyskotekowe światła rozproszone po całej sali. Purpura, niebieski, czerwony, zieleń itp itd. W połączeniu z flashem i lekkim światłem zastanym dawało czasem ciekawy efekt a czasami udrękę w obróbce.
Starałem się zniwelować wszystko tak aby kolory tła jak i tych ubrań były w miarę do przyjęcia. Jednak przy niektórych (ostre światło prosto na tańczącą parę z odległości dwóch metrów) było masakrą do okiełznania. Przy takich starałem się zostawić jakieś tam przebarwienia... no nie poradzę.
Jak Wy robicie?
Zwalczacie za wszelką cenę, ustawiacie stały WB i jakie przebarwienia wyjdą takie zostawiacie... ucieczka do B&W?
Szukaj
Skontaktuj się z nami