Nowy D5600 i dziwne czarne plamy na zdjęciach

[Lunatic]

Witam wszystkich.
Na wstępie zaznaczę że to mój pierwszy post tutaj, dlatego proszę o wyrozumiałość.
Jestem posiadaczem Nikona D5600, który jest nowy, przebiegu ma może kilkaset zdjęć.

Niedawno zauważyłem, że na zdjęciach (szczególnie na jasnoniebieskim tle, np. nieba) pojawiają się dziwne czarne plamki. Myślałem, że może to jakieś zabrudzenie/zatłuszczenie na obiektywie lub lusterkach w body, jednak to co mogłem to wyczyściłem (kupiłem do tego specjalny zestaw 9w1, ściereczka z mikrofibry, gruszka z powietrzem, specjalny płyn, waciki takie jak do uszu itp). Jestem pewien, że to nie zabrudzenie, gdyż pomimo kilku sesji czyszczenia zawsze jest o tym samym kształcie i w tych samych miejscach.

Pytanie do Was, ekspertów: co to jest? Czy nadaje się do reklamacji?
Dzięki z góry!



Edit:
Czyściłem środkami z tego zestawu: https://allegro.pl/oferta/zestaw-czy...ions:buyerCart - poprzez psiknięcie na obiektyw i delikatne przetarcie ściereczką z microfibry, a także psiknięcie na lusterka trzymając aparat do dołu, żeby nadmiar środka ściekł na zewnątrz + b. delikatne wytarcie lusterek microfibrą lub tymi patyczkami do uszu. No i oczywiście gruszka. Teraz czytając temat o czyszczeniu widzę że mogłem coś zepsuć(?) ale obiektyw z 2 stron + 2 lusterka to chyba nie to samo co matryca? Nie wierzę żeby specjalny płyn do czyszczenia optyki, po 2-3 psiknięciach mógł zepsuć aparat w ten sposób?

Po drugie, wykadrowana została tylko góra zdjęcia, te plamki są właśnie na górze i zauważyłem je tylko na jasnoniebieskim tle.

[Obrazek2000]

To są zabrudzenia na matrycy. Trzeba wyczyścić.

[OjTam]

Ubrudzeń na lustrach nie widać na zdjęciach.
Pewnie masz matrycę usyfioną. Tylko żeby aż tak...

[Lunatic]

W jaki sposób? Ja sam tylko potrafię zdjąć obiektyw i do lusterek się dostać. Widzę że czyszczenie matrycy lepiej polecić jakiemuś serwisowi? Średnio chciałbym płacić 150++ zł za czyszczenie powtarzam, NOWEJ lustrzanki.
Może sklep (RTV Euro) zrobiłby to w ramach gwarancji?

I dlaczego mogła się zabrudzić?

[OjTam]

Obiektyw zoom, kiepskie warunki... Ot, choćby taki 18-105. Istna pompka.
Co do czyszczenia w sklepie, to wątpię.
Nawet nie wiem, czy serwis N czyści matrycę. I czy nie trzeba by do Czech wysyłać.

Swoją drogą, mój D7200 tak chlapał.

[black70]

W żadnym wypadku nie psikaj tego płynu do wnętrza aparatu. Lustro zostaw w spokoju. To nie wina lustra. Patyczki do uszu (!) Nigdy nie czyść nimi wnętrza aparatu. Biorąc pod uwagę to, co zrobiłeś (i jak zrobiłeś) do tej pory, nie zabieraj się za samodzielne czyszczenie matrycy. Tak, to syf na matrycy. Normalka. Ja u siebie czyszczę matrycę na mokro mniej więcej co pół roku. Tobie proponuję zlecić to w serwisie.

[Lunatic]

Dzięki za odpowiedzi. Trochę mnie zmartwiliście przyznam.

Mam plan zrobić tak:
1. czyścić matrycę za pomocą funkcji w sofcie aparatu (pewnie nie pomoże, bo niby jak, hehe)
2. jeśli (1) nie pomoże, to jakoś ostrożnie rozebrać i wyczyścić matrycę ALE TYLKO NA SUCHO (gruszką)
3. jeśli (2) nie pomoże, to dalej prawdopodobnie serwis, ale to się okaże

[yasiu18]

Ja bym jednak posłuchał kolegi @black70 i oddał do serwisu, bo obawiam się, że Twój następny post będzie p.t. "Gdzie najtaniej wymienić matrycę".

[bomkallo]

Albo https://www.youtube.com/watch?v=II8zrxcn2eQ
No i kolejna czesc z czyszczenia

[gremed]

Dzięki za odpowiedzi. Trochę mnie zmartwiliście przyznam.

Mam plan zrobić tak:
1. czyścić matrycę za pomocą funkcji w sofcie aparatu (pewnie nie pomoże, bo niby jak, hehe)
2. jeśli (1) nie pomoże, to jakoś ostrożnie rozebrać i wyczyścić matrycę ALE TYLKO NA SUCHO (gruszką)
3. jeśli (2) nie pomoże, to dalej prawdopodobnie serwis, ale to się okaże

Po pierwsze - nie panikuj. Czyszczenie matrycy to jak mycie szyb w samochodzie. Niby myjesz wycieraczkami ale raz na jakiś czas musisz umyć ręcznie. Po drugie - zatrzymaj na ten moment swoje pokusy co do ratowania sytuacji bo tylko pogorszysz sprawę. Wyjścia dwa: albo sam przy pomocy you tube i innych poradników ogarniesz temat i po którymś tam razie nabierzesz wprawy albo nie ogarniesz i pozostaje Ci czyszczenie w serwisie. Nie wymaga to żadnego rozbierania aparatu więc nie musisz odsyłać do Nikona.