Szukaj
Takie troszkę w stylu Hitchcocka. Leżąca to Grace Kelly.
Jak dla mnie przegięte obróbkowo.
Pierwsze zdjęcie - OK, ciuchy były na maxa skontrastowane, co ma nawet swój urok. Ale skóra została. W drugim zrobiłaś juz grafikę nawet ze skóry i to dla mnie już nie jest do przyjęcia. Może gdyby z tego zrobić taką prawdziwą izohelię ...? Hm.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Obróbka to jakaś moja zmora, zgadza się. W 2 jeśli chodzi o skórę na ciele, nic nie robiłam. Dziewczyna była umazana piaskiem, po wyciągnięciu kontrastów, może takie wrażenie sprawia?
powrót do lat 60, to drugie niestety troszkę obróbka zabiła , wiem, że stary post, ale jak coś jeszcze masz to dołóż
puszki, słoiki i troszkę światła w ciemności
Skontaktuj się z nami