Dzisiaj napisał do mnie kolega czy nie poratuje jego brata.
Otóż... fotograf się na niego jakoś wystawił i nie może znaleźć jakiegokolwiek innego na wesele w maju. Nie wiem, w szczegóły nie wnikam o co poszło.
Sprzęt mam, zadaniu myślę, że podołam bo nie oczekują fajerwerków... ot zdjęcia aby były na pamiątkę.
Ze sprzętu mam to co w stopce. Niestety drugiej puszki brak (chyba, że pożyczę jakiś obiektyw i lampę i wezmę jako backup 5d mkII co obecnie próbuję sprzedać.
Jako, że mam jedną puszkę z systemu to który z zoomów lepiej się sprawdzi? N10-24 czy S17-50?
Wiem jaki jest zapiernicz podczas wesela stąd moje pytanie.
Myślę, żeby w domu i kościele porobić sigmą i N50/1.8D a parkiet nikkorem.
Wszelkie rady mile widziane.
Szukaj
Skontaktuj się z nami