NEC EA245WMi - jaka alternatywa?

[marti5]

Witam.
Mija już ładnych wiele lat jak bawię się amatorsko w foto. Było już kilka puszek DX, obecnie FX, ale obróbka NEFów niezmiennie na 17" lapku Dell XPS z błyszczącą matrycą.
W pracy powymieniali mi monitory na 22" Lenovo FHD i po kilku miesiącach takiego komfortu pracy na dużych monitorach, w domu te 17" to jak malutki ekranik
No to sobie pomyślałem, że dokupię sobie do domu też taki monitor, no i się zaczęło ... Przekopałem się przez mnóstwo materiału w necie i dalej nie mogę podjąć decyzji.
Na pewno w pracy na tych matowych matrycach to zdjęcia ogląda się gorzej niż na moim Dellu XPS, bo akurat uważam że matryca błyszcząca lepiej oddaje głębię kolorów.
Początkowo chciałem wydać max 1500zł. Zależy mi na 23-24", 1920x1200 (16:10) . Może być AdobeRGB, ale sRGB też wystarczy. Sam nie drukuję. Zdjęcia przygotowuję do netu i przeglądania na kompach. Robię też fotoksiążki na papierze fotograficznym w CEWE. Obecnie nie mam większego problemu z kolorami (czasami z WB), ale najbardziej z prawidłową jasnością. Gapienie się w histogram nie zawsze załatwia idealnie sprawę.
Doszedłem do wniosku, że jak mam kupić "marketowy" monitor za ok 1200-1500zł a oprócz zmiany wielkości miałbym nie daj Boże mieć gorszy odbiór kolorów, to stwierdziłem że to chyba nadszedł ten moment aby zainwestować nie tylko w sprzęt foto. Wstępnie wybór padł na NEC EA245WMi, ale im więcej zacząłem czytać to wyszło, że z tym modelem jest jak swego czasu historia z AF D7000, albo kurzem w D600, albo z S18-35. Jedni chwalą i nie widzą żadnych problemów a inni zdecydowanie odmienne opinie. W takim razie chciałbym się dowiedzieć, abstrahując od tego czy NEC EA245WMi jest pozbawiony wad, czy w tej cenie jest jakaś alternatywa. Może coś z jak najmniej matową matrycą (satynowa?). Przyjmuję również scenariusz, że w uzasadnionym przypadku mógłbym wydać nawet 2500zł (no absolutny max to 3000zł), ale czy w moim przypadku warto? Nie zajmuję się zawodowo retuszem, sporadycznie trafia się jakieś okolicznościowe zlecenia, częściej obrabiam własne krajobrazy z prywatnych wyjazdów i portrety znajomych i rodziny. Oczywiście plan jest, że może kiedyś coś więcej ... Fajnie byłoby mieć coś z perspektywą, kalibrowanego.

Ktoś mi coś podpowie? Jakieś własne doświadczenia, rozstrzygnięte podobne dylematy?

[Kojocisko]

Na tym forum jest tasiemcowy wątek o monitorach. IMO ten wątek wyczerpuje temat w zakresie twojego budżetu.
https://forum.nikoniarze.pl/threads/...ym-LCD/page741

Śledząc różne dyskusje o monitorach, to wobec zwiariowanych cen Eizo, te NECi to chyba jedyne rozsądne rozwiązanie.
A swoją drogą przy sprzęcie za 20kpln+ warto zainwestować w elementarnie skuteczny (nie kłamąicy) monitor. Sam kupiłem ponad 3 lata temu Eizo i ciągle jestem zadowolony z zakupu.

[poste]

Nie wiem, czego się naczytałeś o tym NEC, ale wersja prekalibrowana u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Ja uważam błyszczący ekran za beznadziejny, cały urok oglądania zdjęcia dla mnie jest w tym, że wygląda jak na dużym wydruku. Mając do wydania 3k wybrałbym wersję 27' tego NEC-a, ma proporcje 16:9 (lubię ten format zdjęć), ale zależy jaki format zdjęć lubisz, ten wypełni cały ekran. Jasność monitora musisz wyregulować do konkretnego stanowiska, jaki by on nie był.

[ksh]

Osobiście wybrałbym ponownie NEC EA275WMi.

[sokolnik]

Ja mam NEC EA244WMi i jestem zadowolony
Kupowałem w 2014 roku chyba, dawnooo

Wysłane z mojego Hułałeja

[marti5]

Przetestowany, skalibrowany czy pierwszy lepszy z półki sklepowej?

[poste]

Prekalibrację robi NEC, zerknij np. w graficzne.pl, zadzwoń, popytaj. Co ciekawe, udało mi się nawet dodzwonić do polskiego NEC-a, odpowiedzieli na pytania, o ile pamiętam nawet oddzwonili. Moim zdaniem warto dopłacić te parę stówek do prekalibracji, chyba, że masz pod ręką kogoś, kto skalibruje sensownie na stanowisku pracy.

[sokolnik]

Przetestowany, skalibrowany czy pierwszy lepszy z półki sklepowej?

że ja?

zamówiony przez firmę w której kiedyś pracowałem, mieli przysłać coś dobrego Ja go nie kalibrowałem ani razu pewnie przydałaby się

[Zom53]

NEC EA 244 WMi ma ekran 16:10. To ważne dla tych,co potrzebują trochę więcej miejsca w pionie.

[sabur]

Posiadam NEC EA 244 WMi od dobrych kilku lat, pewnie coś ok 5 a może i rok więcej. Kupiłem bo potrzebowałem czegoś wierniejszego w oddaniu kolorów niż tanie marketówki. Na forum twarała wówczas konkretna przepychanka odnośnie monitora 24" do ok 1500zł, dużo pisał Czornyi jak i Tom01. Z racji na możliwość ewentualnej kalibracji, apdło na wspomnianego NECa.
Czy jestem zadowolony?
Tak.

Największą zaletą monitora jest komfort pracy jaki oferuje i brak zmęcznenia po wielu godzinach gapienia w ekran. Jest sporo drobnych bajerów jak czujnik zblżeniowy, oświetlenia czy na panelu sterowania jednym przyciskiem zmieniam sobie jasność spośród 3 wcześniej zdefiniowanych w zależności od oświetlenia otoczenia. Czerń mogłaby być głębsza, jednak to IPS bez stabilizacji, więc nie oczekuję smoły na ekranie. Ukad 16:10 jest koniecznością i nawet nie patrzę na inne monitory - nawet przeglądając neta czuć różnicę.
Jeżeli będę zmieniał ( a reorganizacja sprzętu komuterowego i stnowiska nadchodzi coraz szybciej) zainwestuję w MultiSync EA271Q lub coś 30-32" i 4k - ma być walnięcie przy przejściu Polecam poczytać o MultiSync EA271Q na forum Toma, jest wieleeee pozytywnych opinii odnośnie "wnętrzności" monitora szczególnie patrząc na segment w jaki jest dedykowany.

Od siebie dodam jedną uwagę. Idziemy w coraz popularniejsze 4k, rozdzielczości oferowane są coraz większe na każdym kroku, smartfony, aparaty, telewizory, więc sugeruję nie stawiać na pikselozę monitora komputera a kupić coś na lata i już na starcie nie odstające z rozdzielczością FHD czy 1920x1200.