Jeśli ta przyroda nie ucieka, to jednak DX. Ale nie D3200. Minimum D3300 lub D5300.
Poziom szumów jest porównywalny, choć D700 wciąż ma minimalną przewagę. Ale jeśli światła jest dosyć, to kolosalnie zyskujesz na rozdzielczości i "zasięgu" tele oraz makro.
Jeśli z DX + 300 mm wytniesz kadr 12Mpix, to na D700 musiał byś założyć obiektyw o ogniskowej 636 mm.
Podobnie w makro. Używając obiektywu o skali 1:1 na D700 obejmiesz w 12 Mpix robaczka o długości 36 mm, a na DX 17 mm.