Lubię bo patrzę na prace których zwykle sam bym nie wykonał
Lubię bo często otwierają się oczy i zapyziały mózg na inne spojrzenia.
Przepraszam ale nie zawsze pamiętam czyja jest wystawa.
Zwykle zdjęcia są dokumentacją jakiegoś fragmentu który mnie najbardziej zauroczył.
Japończyk który jest Polakiem :
Fragmenty wystawy:
1
2
3
4
5
6
7
Tu nie jestem pewny czyje to jest :
8
9
Pierwszy fragment czyli ta przestrzeń "labiryntu" nad niebem i pod dachem -
Cóż.. trzeba niestety tam być
Wrażenie niesamowite, wędrówka nad odbiciem "nieba", refleksy świetlne na tych płytach - dla mnie trochę wędrówka życia w marzeniach niestety ograniczona sufitem nad nami
Ta instalacja papierowa... forma przestrzenna tak ulotna i nietrwała w swej formie - każdy powiew powietrza zmieniający układ...
Ostatnie.... dotyczy chyba pobytu w jakimś "muzeum"/obozie koncentracyjnym...
(jeżeli uważacie że wątek jest bez sensu) - dajcie znać
Jeżeli macie własne doświadczenia - dajcie , napiszcie.
C.D.N.
Szukaj
Skontaktuj się z nami