Gyby się dało, to lampa by miała osobne gniazdo do battery packa. A nie ma, sądząc po zdjęciach.
Szukaj
Gyby się dało, to lampa by miała osobne gniazdo do battery packa. A nie ma, sądząc po zdjęciach.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
D7100 / Sigma 17-50 / Triopo 982 II
https://mstanczuk.pl
Wiesz, to chyba nie jest twoja dziedzina . Takie drobiazgi jak np. wydajność prądowa, itp.
I sądzisz, że po prostu lampa się naładuje z zasilacza?
Jak już, to bym się pokusił o jakiś DIY adapter do battery packa.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
External power interface to właśnie to. W takim razie trzeba pogooglowac za battery packiem.
np: https://pl.aliexpress.com/af/flash-b...wCP=y&jump=afs
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
No wlasnie szukalem ale raczej jakiegoś zasilacza.
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
D7100 | N50/1.8 | N18-105 | S17-50 | Helios 44-2 | N70-300
Z zasilaczem nie zadziała...
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
Zadziała, o ile zasilacz będzie dawał też ponad 300V, tak jak battery pack.
Nie, to nie pomyłka. Na tym gniazdku wchodzi ponad 300V, i ładuje kondensator lampy, bez udziału wbudowanej przetwornicy. To nie jest gniazdko, na które podaje się 6V z zewnątrz, w tych battery packach jest oddzielna przetwornica.
Teoretycznie, o ile jesteś dobry z elektroniki, możesz zrobić przetwornicę z sieci na te 300trochę V, dołączyć sterowanie (lampa za pomocą trzeciego styku włącza przetwornicę battery packa), i możesz osiągnąć naprawdę szybkie ładowanie.
Sposób dookoła: "sztuczna bateria", podłączona kabelkami (o odpowiednim przekroju) do zewnętrznego akumulatora ołowiowego 6V (lampa jest przystosowana do 4x 1.5V = 6V). Istnieje pewne ryzyko: rezystancja wewnętrzna akumulatora jest o wiele mniejsza niż "paluszków", akumulator może dać o wiele większy prąd, a to może uszkodzić elementy lampy. W dawnych czasach (koniec '70 początek '80) lampy były projektowane tylko do zasilania z ogniw, po założeniu akumulatorków leciał z dymem tranzystor przetwornicy (bo ograniczenie prądu pobieranego z baterii było robione "na rezystancji źródła zasilania", a nie układami elektronicznymi lampy), dziś standardem w lampach są akumulatorki, więc ryzyko jest mniejsze, ale nie przyjmę odpowiedzialności, gdy puścisz lampę z dymem podłączając zasilanie z akumulatorka ołowiowego 6V.
Skontaktuj się z nami