Fotografia Ślubna, rodzinna , eventy. Dylemat DX vs FX

[DGpgotography]

Witam serdecznie,

Wiem, że temat popularny i często poruszany, jednak aktualnie podczas tworzenia biznesplanu, ostateczny wybór sprzętu sprawia duży kłopot. Na wstępie podkreślę, że przez 4 lata fotografowałem Nikonem D3100 z kitowym obiektywem 18-105. Aktualnie jestem przed założeniem działalności, w zakresie której fotografia stanowi 50% dlatego też problem utrzymania się na rynku raczej mnie aktualnie nie dotyczy, jednak mam nadzieję, że jak najszybciej się rozwinie. Jeżeli zdjęcia to wskazanym sprzętem fotografowałem, a raczej bawiłem się na weselach znajomych, oczywiście jako drugi fotograf, tak aby uczyć się i zbierać doświadczenie Współpracowałem również z Dziennikiem Zachodnim, który publikował moje fotografie, a więc jak widać D3100 im wystarczył A teraz do rzeczy. Dostępna kwota to około 20 tysięcy złotych. Mam świadomość, że muszę zainwestować w dwa body i na początek trzy najbardziej potrzebne obiektywy. Do tego dochodzi lampa, karty i zapasowe akumulatory więc to też jakiś koszt. Nikon D3100 raczej na zapasowy aparat się nie będzie nadawał. Najlepiej też pracować na jednym systemie dlatego też myślałem żeby zakupić dwa croppy lub dwie pełne klatki
Pierwsza opcjaX
- Nikon D500 lub Nikon D7500 jako pierwszy aparat. ( jednak cena D500 wysoka i nie wiem czy warto ).
- Nikon D7200 jako zapasowy ( plus w stosunku do D7500 że ma możliwość podpięcia gripa i możliwość włożenia dwóch kart o co zoastał uszczuplony D7500 co trochę mnie boli).
- obiektywy to Sigma 18-35 mm. f/1.8 i Nikkor 85mm f/1.8 ( nie wiem czy w tym przypadku byłby potrzebny obiektyw 50mm. Jeżeli tak to Nikkor 50mm. f/1.8 lub f/1.4 )
- przydałby się również obiektyw zmienno ogniskowy ponieważ na Nikkor 18-105 dobrze mi się fotografowało Tylko musiałbym wtedy nabyć lepszy obiektyw i tutaj nie wiem dokładnie na co postawić
- lampa ( Nikon polecił lampę WB-700 jednak koszt to ponad 1100zł dlatego też znalazłem lampę Yongnuo 685 i nie wiem czy warto.

Druga opcja : FX
- Nikon D750 jako pierwszy aparat.
- Nikon D610 jako zastępczy
- lampa tak jak powyżej ten sam dylemat.
- obiektywy polecone przez Nikona to Nikkor 24-70 f/2.8G i Nikkor 85mm - oczywiście polecane zamienniki z Sigmy lub Tamrona mile widziane Nie wiem czy też nie będzie potrzebny obiektyw np. Sigma 70 -200 f/2.8

Mój problem polega na tym, że wskazane 20 tysięcy to z jednej strony spora kwota, jednak w przypadku dwóch lustrzanek FX i droższych obiektywów niż do DX powoduje, że mogę mieć problem zmieścić się w wyżej wymienionej kwocie
Dlatego proszę Was o doradzenie w tej trudnej decyzji, zarówno jeżeli chodzi o body jak i obiektywy, które podałem.
Pozdrawiam serdecznie,

[ksh]

Witaj, a używany sprzęt nie bierzesz pod uwagę ?
Wtedy kupujesz np nowe D750, używany D600 na zapas, do tego obiektywy sigme art 30mm i nikkora 85mm może też używane, wszystko wyślesz na solidną kalibracje i tak zmniejszysz koszty znacząco.
DX sobie odpuść do takich zastosowań.

Jeśli ta kasa to jakieś dofinansowanie to używany sprzęt tez może być ale jak trzeba wydać to na nowe też starczy.

[morzon]

Tu nie ma dylematu - tylko FX.

[kamdul]

D7200 + sigma 18-35 - problem z ostrzeniem na bocznych.

[Ligo]

Jeśli ma być komfortowo i uniwersalnie, to dwie jednakowe puszki, tutaj D750 lub D8xx. Na jednej 24-70/2.8, na drugiej 70-200/2.8. Pewnie, że można lepiej, ale już nie tak wygodnie. Z lampą będzie problem, ponieważ SB-5000 nie jest tanie, a jakościowo podobno już nie to, co SB-900. A chińczyków strach...

[Kojocisko]

Drogi Ligo, kolega ma budżet 20kpln, a nie 20k$ .
24-70+70-200 to ok. 22 tysięcy dla Nikona i ok. 10 tysiecy dla Tamrona G2, dwa korpusy 750 to 13 tysięcy?
Sądzę, że rada koesh jest OK, to często spotykany zestaw.
I zapewnia naprawdę wysoką jakość zdjęć. Ale oczywiście z obiektywami stałoogniskowymi trzeba umieć pracować.

[Ligo]

Drogi Ligo, kolega ma budżet 20kpln, a nie 20k$ .

Upss, zapomniałem...

[morzon]

Biegać cały dzień z uwieszonymi dwoma body + 24-70 i 70-200? No jakoś średnio to widzę. Zresztą zakres >100mm szczerze mówiąc rzadko się przydaje, można mieć w torbie i sobie zapinać na jakieś szczególne sytuacje lub chcąc nieco urozmaicić materiał, ale mieć podpięte cały czas to imo średni pomysł. Proponowałbym Sigme 24-35/2 + 85 1.8 na drugie body i jest zestaw kompletny. Z czasem to uzupełnić o coś szerszego/50/70-200 wedle potrzeb i preferencji.

[kurczeblade]

Niby 20k to kupa kasy, ale jednak to mało jak na sprzęt do pracy, jak ktoś zaczyna od zera. Trzeba iść na kompromis. Ale gdybym miał kupować drugi raz sprzęt do fotografii ślubnej i miał skorzystać z dotacji to szkoda marnować takiej okazji na kompromisy (bo później bedzie się wymieniać) i lepiej kupić coś porządnego, nawet dopłacając wkładem własnym, zwiększając tym budżet na lepszy sprzęt. Wziąłbym d850 + jakieś szkło S 35mm 1.4 (z dotacji dwie porządne rzeczy, a reszta gratów za swoją kase) i dozbierał później na drugie zapasowe body już używane, i resztę szkiel stalogniskowych, lamp itp. PS. Znam kilka osób które korzystały z dotacji(nie fotograficznych) i żadna z nich nie dostała decyzji na pełną kwotę. Więc możesz dostać decyzję na X kwotę, więc to musisz brać pod uwagę.

[Ligo]

Biegać cały dzień z uwieszonymi dwoma body + 24-70 i 70-200? No jakoś średnio to widzę.

Żeby zajmować się ślubami, trzeba być młodym, zdrowym, pięknym i bogatym. No i oczywiście mieć mocne bicepsy.