Zamieszczone przez
Marcin Dobas
Aparat jest większy niż dotychczasowe E-M1 Mark 2 z zamocowanym gripem. To pierwsza rzecz o której należy wspomnieć jeżeli mówimy o nowym aparacie. Mnie osobiście trochę to martwi i mam nadzieję że nie jest to kierunek który będzie dotyczył wszystkich nowych bezlusterkowców, ale Wygląda jakby historia zatoczyła koło. Lustrzanki które najpierw były w miarę małe Dlaczego puchnąć i rosnąć. Rosły rosły rosły aż w końcu pojawia się znów małe aparaty z rodziny bezlusterkowców. Niestety te nieustająco też rosną i rosną jeśli porównamy rozmiar EM-5 Mark 2 z rozmiarem E-M1 Mark 2 to aparat już jest większy. Jeśli do tego dorzucimy EM-1 x to kolejny aparat z systemu znowu jest znacząco większy niż poprzednik. Dlaczego o tym piszę? Nie dlatego żeby krytykować duży aparat bo są osoby którym to nie przeszkadza, jednak ci którzy wybierają system ze względu na małe rozmiary małą wagę i idealny system do fotografii podróżniczej
Skontaktuj się z nami