Na ww stronie https://phillipreeve.net/blog/ stoi tak jak napisałem.
Moim zdaniem Techart to droga zabawka w stosunku do jakości i możliwości.
Szukaj
Na ww stronie https://phillipreeve.net/blog/ stoi tak jak napisałem.
Moim zdaniem Techart to droga zabawka w stosunku do jakości i możliwości.
Czy ktoś jest w stanie stwierdzić w jakim przypadku takie przesuwanie obiektywu, zamiast nastawy ostrości pierścieniem może wpłynąć negatywie na jakość zdjęcia? Czy jest to coś, czym sobie warto zawracać głowę?
Do głowy przychodzi mi przykładowo micro af 105/2.8 i stosowana przez Nikona CRC (chyba tak się to zwało), które nie działa jak prosta helikoida, tylko soczewki jeżdżą w różnych kierunkach. Powiedzmy, że zestaw soczewek jest ustawiony 2m na pierścieniu, a ja robię zdjęcie na 2.20m, czy może się okazać, że na zdjęciu wyjdzie jakąś dziwna ostrość albo szaleństwo abberacji chromatycznych?
Jakieś inne przypadki?
Z góry zastrzegam sobie prawo do pisania bzdur, nie doktoryzowałem się w tym temacie, stąd moje pytanie
Słusznie zauważasz, że w tego typu konstrukcjach nie wiadomo jak będzie przy używaniu obiektywów z wewnętrznym lub tylnym ogniskowaniem. Nie będzie to optymalne, ale na ile pogorszy sprawę nie wiadomo, to już każdy przypadek będzie inny. Natomiast obiektywy o tego typu konstrukcjach to konstrukcje takie bardziej współczesne, czyli z AF (Nikkor o jakim mówisz podepniesz przez FTZ i będziesz miał AF). No i niestety plus śrubokrętowe AF, tu się znajdzie trochę takich konstrukcji (IF albo RF w katalogach Nikona). To samo będzie dotyczyło manualnych zoomów, ale kto to chce teraz używać, co w nich specjalnego?
Fajne szkiełka, te trioplany, diaplany, Heliosy, szkła Leiki M itp - one wszystkie mają przesuwane wszystkie soczewki.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 10-01-2023 o 02:41
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
a tu też mam drobne wątpliwości. W którymś wątku makrowym w zdjęciach opisałem swój kłopot z AF-S 105/2.8 + pierścienie. Chciałem zwiększyć skalę odwzorowania śnieżynek - niestety ostrość była taka sobie, no i abberacje powyłaziły straszne (choć to tez może z powodu większego powiększenia). Czy to kwestia właśnie wspomnianego CRC? Jak rozumiem obiektywu z normalną helikoidą by tak nie wyszło?
- - - - kolejny post - - - - - -
Umyślnie pisałem o micro AF 105/2.8, bo on już miał CRC. Sprawdziłem też w necie dla potwierdzenia:
The AF Micro-Nikkor 105 mm f/2.8D was introduced as a native AF-D lens. It also employs a 'floating element's design (CRC) in ensuring its excellent image quality be extended from far to its minimum focusing distance where the maximum reproduction of 1:1 is realized.
OK, tylko po co pytasz o to przy okazji adaptera dodającego AF do manualnych szkieł???
Piszesz ze masz Nikkora AF-S który ma AF, wbudowany silnik, nie śrubokręt. Nie potrzebujesz tego adaptera tylko normalne FTZ.
- - - - kolejny post - - - - - -
Dodam, że adapter nie powoduje oddalenia lustrzankowego obiektywu od matrycy bezlusterkowca. Używając go dopiero uzyskujesz odległość lustrzankowego Nikkora. Poszukaj hasła odległość rejestrowa. Adapter dopiero dostosowuje rejestr do takiego jak jest w lustrzance. Ty pytasz co dalej, gdy sie używa pierścieni pośrednich. To inny temat. Ciekawy, ale nie w tym wątku. Sądzę, że po prostu ja bym ustawił odległość w Nikkorze na najbliższą i dodawał jak najmniej pierścieni. A nie grubszy pierścień macro i odległość na skali obiektywu bliższą nieskończoności, bo wtedy soczewki sa ustawione inaczej, jak na duże dystanse. Nie sadzę, by to były duże różnice, bo gdyby tak to by wychodziło na to, że do obiektywu macro nie są zalecane pierścienie pośrednie czy miech, co byłoby bzdurą.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 10-01-2023 o 13:58
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ot choćby dlatego, że jest sporo rewelacyjnych AFów, które przez nieudolność Nikona stały się manualnymi obiektywami, micro 105 jest tylko jednym z nich. A w tym przypadku wiem po prostu, że mechanizm ogniskowania jest skomplikowany. Wiem czego potrzebuję, po prostu rozważam różne opcje.
Na upierdliwca można wytknąć niedokładność Przy ustawieniu obiektywu na minimalną odległość ogniskowania i wysunięciu adaptera dostajemy krótki pierścień pośredni... Co do porady z minimalną odległością, chyba tak robiłem, bo zależało mi na dużym powiększeniu, choć już nie pamiętam na 100%, może jeszcze kiedyś się pobawię, a że to off-top, nie przeczę
Coś ty się uparł na ten adapter? On nie ma robić za pierścień macro. Chcesz macro (ze skalą odwzorowania powyżej 1:1) z AF-S 105 micro to bierzesz bezlustro, FTZ i pierścienie macro (polecam Kenko), sprzedawanych najczęściej w zestawie 3 szt - od wąskiego po szeroki + możliwość składania kilku pierścieni.
Tak przy okazji to Kenko robi też pierścienie na mocowaniu Nikon Z (są droższe), czyli można zrobić body+Kenko+FTZ+obiektyw.
W każdej z tych opcji ma sie AF choć oczywiście często się przy macro AF wyłącza. Ale nie zawsze.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
AF w makro bardzo się przydaje do focus stackingu.
A pierścienie Z robi też Viltrox. Mam i działają (zestaw 12+24).
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Z wielką chęcią przytulę ten wariant Techarta do moich "Lejek". Ale zakup tylko od polskiego dystrybutora lub sprzedawcy.
Skontaktuj się z nami