warsztaty fotograficzne w ramach ferii zimowych

[vid3]

Dostałem propozycję nie do odrzucenia.
Tzn prośbę o wykonanie (darmowej) usługi.
Już się zgodziłem ... szukam inspiracji.

Chodzi o przeprowadzenie zajęć z dziećmi - warsztaty fotograficzne w ramach ferii zimowych w mieście.
Do dyspozycji mam studio z softbox-ami, statyw na tło 3 metry, komputery i TV.

Nie wiadomo czy ktoś przyjdzie.
A jak już przyjdzie to żeby się dzieciaki nie nudziły i nie było plamy.

Czym można zainteresować małolatów gdy każdy teraz przyprawia nosek i uszy klikając na smartphonie?
Nie sądzę by chciały słuchać o ekspozycji, głębi ostrości i trójpodziale.

Plan mam taki:
Zrobić fotki na zielonym tle następnie posadzić dzieciaki przed komputerami
i zabawić się w wklejanie swoich fejsów w krajobrazy.
Będą mogły pochwalić się, że gdzieś tam były.

No i teraz tak, RODO-srodo, prawa autorskie i inne takie.
Część prac być może pokaże się gdzieś na FB.

Mam kilka swoich krajobrazów zimowych.
Ale muszę zgromadzić jeszcze kilka bez narażania się na protesty w ramach praw autorskich.

Dorzuci się ktoś charytatywnie?


Ferie u nas dopiero w lutym.
Trochę czasu jeszcze jest.

[wpkx]

Krzysiek, już napisałem na Psionicznych, ale i tu powtórzę - jeśli Ci któreś moje podejdą, to śmiało, byleś dał znać, które konkretnie, no i ujawnił ewentualne rezultaty.

[vid3]

Ok, dzięki.

[Rafał_Sz]

Nie sądzę by chciały słuchać o ekspozycji, głębi ostrości i trójpodziale.

Prowadziłem kiedyś takie zajęcia. Dzieci nie dość, że chciały tego słuchać, to zakumały to i wprowadziły w czyn zdecydowanie szybciej niż większość dorosłych. I naprawdę niektóre potrafią zrobić porządne zdjęcie. W przeciwieństwie do tych, którzy pstrykają kota z Mercedesem w tle, walą winietę, rozmycie jak po barbituranach i nazywają to sztuką.

[Kojocisko]

Gdyby coś z Japonii ci podeszło https://kokodo.pl/media/Japonia2018/index.html
to daj znać - przyślę w pełnej rozdzielczości. Jedynym warunkiem wykorzystania jest dobra zabawa dzieciaków.

[wpkx]

W przeciwieństwie do tych, którzy pstrykają kota z Mercedesem w tle, walą winietę, rozmycie jak po barbituranach i nazywają to sztuką.

:some emoticon:

[Pawel92]

Jak masz czas i zdrowie, to rzuć okiem na zdjęcia pod linkiem w mojej stopce. Jak by Ci i dzieciakom coś mogło z nich służyć, to ściągaj śmiało. Jak byś potrzebował duże rozdzielczości, to daj znać.

[Jacek_Z]

Ile lat te dzieci? Prowadziłem serię zajęć dla dzieci w wieku 8-11 lat. 3 godziny. Jedna godzina - luksofotografia. Kuweta, wywoływacz, utrwalacz, papier, kładą na niego cokolwiek, wg fantazji. Jedna godzinka - prezentacja - historia, pokazanie jak powstaje obraz itp. Jedna godzina - sesja w studiu. Fotografowały się wzajemnie.