Wymiana chłodzenia CPU, podkręcanie procesora/pamięci RAM

[Bartolini82]

Pewnie, że zawsze taka sytuacja może się zdarzyć, ale z drugiej strony, jeśli pewne rozwiązania technologiczne pozwalają nam (przynajmniej w teorii) sądzić, że będą trwalsze, to ja osobiście wolę je wybrać.
Kopie bezpieczeństwa owszem, niezbędna. Tylko mi wtedy dysk padł tuż przed Świętami (dosłownie z tydzień czy kilka dni przed), a miałem już płyty pokupowane żeby właśnie w Święta sobie wszystko zgrać bo w tygodniu zawsze był brak czasu. To jest pech

[crusiek]

Złudne Twe nadzieje, ale nic mnie do tego D:

[grizz]

Pewnie, że zawsze taka sytuacja może się zdarzyć, ale z drugiej strony, jeśli pewne rozwiązania technologiczne pozwalają nam (przynajmniej w teorii) sądzić, że będą trwalsze, to ja osobiście wolę je wybrać.
Kopie bezpieczeństwa owszem, niezbędna. Tylko mi wtedy dysk padł tuż przed Świętami (dosłownie z tydzień czy kilka dni przed), a miałem już płyty pokupowane żeby właśnie w Święta sobie wszystko zgrać bo w tygodniu zawsze był brak czasu. To jest pech

Dlatego jeden backup musi być robiony "online" ew co kilkanaście-kilkadziesiąt minut.

[sokolnik]

Dlatego jeden backup musi być robiony "online" ew co kilkanaście-kilkadziesiąt minut.

Online? Własny serwer jakiś czy usługa?
Dysk Google za 8,99 zl udostępnia 100 GB, na bieżące projekty wystarcza.
Mozna tam też wrzucać backup katalogów.

[grizz]

Co wolisz.Za 150-200 zł możesz mieć 1TB onedriva,. Moze być też nas. Rzeczy pakujesz poprzez jakąś synchroonizację (narzędziami dostarczanymi z chmury, nasu, albo uniwersalnym syncthing), albo szyfrujesz i robisz porządne backupy (restic, duplicati)

[sokolnik]

udało się skończyć projekty/oddać...

Czyli mogę przystąpić do:
- aktualizacji BIOS a co za tym idzie ponowne podkręcanie proca.
- aktualizacji WIN10, jak coś pójdzie nie tak, to i formata zrobię, ale wolałbym nie robić generalnie,
- chipset, nowy też wyszedł...
- no i może RAM doczeka się OC małego.

Tylko po co to robić wszystko? Skoro wszystko działa? No tak, zapomniałem, mój komp uruchamiałby się 2sek szybciej czyli tak samo szybko co Krzysia

[ksh]

- aktualizacja BIOS, zapisujesz profil ustawień, wciskasz pod win10 update, potem wchodzisz do bios żeby załadowac profil = 5minut
- aktualizacja win10 trwa sama automatycznie jakieś max 10 minut
- chipset to przecież drivery wgrywasz na win10, pół minuty ?
- RAM, tu troszkę zabawy może być ale po co kręcić ?

[sokolnik]

- aktualizacja BIOS, zapisujesz profil ustawień, wciskasz pod win10 update, potem wchodzisz do bios żeby załadowac profil = 5minut
- aktualizacja win10 trwa sama automatycznie jakieś max 10 minut
- chipset to przecież drivery wgrywasz na win10, pół minuty ?
- RAM, tu troszkę zabawy może być ale po co kręcić ?

Ja to przed aktualizacja bios przywrócić bios do ustawień domyślnych. Zaktualizować. Potem cpu znowu lekko podkręcić.
Chyba profile ustawień bios i tak się usuną jak wgram nowy bios.

Aktualizacje win potrafią narobić szkody, w postaci BS lub innych problemów z uruchomieniem Windowsa.

[ksh]

Histeryzujesz.
Aktualizacje bios rób z poziomu windows, nie wiem jaki soft ma MSI, profil zapisujesz albo z poziomu BIOS i jest on zachowywany tak samo jak aktualizowana wersja bios że jak coś nie pójdzie jak trzeba to go sobie automat przywraca albo z poziomu systemu w apce od producenta płyty.

[sokolnik]

Histeryzujesz.
Aktualizacje bios rób z poziomu windows, nie wiem jaki soft ma MSI, profil zapisujesz albo z poziomu BIOS i jest on zachowywany tak samo jak aktualizowana wersja bios że jak coś nie pójdzie jak trzeba to go sobie automat przywraca albo z poziomu systemu w apce od producenta płyty.

aktualizowałem BIOS w na tej płycie już ze 4 razy chyba, zawsze w BIOSie za pomocą pendriva, i było bezproblemowo. Dalej zamierzam tak zrobić a nie z żadnego WINDOWSA