X-Trans robi tak znikomą różnicę w obrazowaniu, że więcej zależy od softu, niż od tego, w jakiej sekwencji są rozmieszczone filtry RGB.
Szukaj
X-Trans robi tak znikomą różnicę w obrazowaniu, że więcej zależy od softu, niż od tego, w jakiej sekwencji są rozmieszczone filtry RGB.
www.sarwinski.coml | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
www.sarwinski.coml | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
nie wiem czemu ale w xtrans zawsze wiedziałem w cieniach i na wysokim iso efekt akwareli, zupełnie innego typu rozmycie niż przy tradycyjnych matrycach. Nawet jeśli to tylko wina softu, to jest coś takiego w xtrans, że zostaje w taki sposób przetwarzane. A i programy do obróbki zdjęć nie zawsze czytają poprawnie xtrans. Więc może tylko na pierwszy rzut oka nie widać wielkich różnic w obrazie.
Zrazilem się po prostu do xtrans, choć uwielbiam fujifilm za stylistyke i obsługę aparatów.
X-T200 już jest oficjalnie:
https://www.optyczne.pl/14548-news-Fujifilm_X-T200.html
Wygląda na to, że naprawili wszystko to, co spartolili w X-T100 (nie wiem jak z jakością wykonania), za co policzyli sobie jakieś absurdalnie duże pieniądze - 3700 zł w kicie. X-T100 nie domagał w wielu aspektach, ale kosztował grosze, za które można było mieć dobry rejestrator obrazów do optyki Fuji.
www.sarwinski.coml | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
podobno dzisiejszy firmware daje niezłego kopa AF z X-T3, ciekawe czy/kiedy wyjdzie pod X-T30?
Oj daje kopa. Wgrałem i jest bajka - poziom A6600 Sony. Kwadraciki śmigają aż miło.
Był Pentax, Panasonic, Nikon, Olympus, Fuji. Teraz Canon.
Na zdjęciach 20x30 na pewno nie zauważysz różnicy. Na A3 zauważysz jak się będziesz z bliska wpatrywał przy wydruku na błysku, bo na macie też ciężkie do odróżnienia.
Oczywiście przy wyższym ISO na cropie 100% ta różnica jest widoczna, ale ja się już tym nie jaram- oceniam właśnie na wydruku a3.
Nie żałuję wyboru- obecne apsc jest po prostu wystarczające do 90% zadań.
Jeszcze szkła. Wreszcie cieszę się że w Fuji wybiera się ogniskową jaką się potrzebuje, a nie szkło które się do czegoś nadaje (w N tak miałem).
Ale AF... No po prostu poezja. Nie dość że jest żwawszy to jeszcze okienko zmienia proporcje z 1:1 na 1:2 (eye af) w niektórych sytuacjach przez co trafia jeszcze lepiej.
Oczywiście wszystko na boost mode.
Wysłane z mojego kalkulatora Casio.
Był Pentax, Panasonic, Nikon, Olympus, Fuji. Teraz Canon.
Dzięki za odpis. Tak pytałem bo już wiele lat siedzę na aps-c. Kolega od jakiegoś czasu zmienił swoją stara A77 na nowa A7mIII i nie powiem...zacny aparacik. Szybki af, fajne ISO (przy 6400 jak mi pokazywał co wyszło na kompie to byłem w szoku...bardzo małe szumy) no i wiele innych plusów. No i fajna GO juz przy 85 1.8, na apsc jednak widze róznicę. Dlatego tak sie waham czy nie robic kosztów i kupić używkę 56 f1.2 (ale póki co trzymają ostro cenę nawet po gwarancji) czy powyprzedawać co mam i puknąc alfę raz i konkretnie na 5 lat nawet nie będę myślał o zmianie.....a potem tylko szkiełko dokupić drugie i mi starczy.
Wiadomo koszta mniejsze w apsc, bo body na upartego mam, stare bo stare ale tylko dokupic 56 1.2 i byłoby ok, podobno GO jest taka sama z 56 f1.2 na apsc co na 85 1.8 w FF. Tylko ze jak patrze na YT porownanie 56 1.2 vs 85 1.8 FF to i tak w FF mimo odpowiednika światła jest mniejsza GO a powinna byc niby taka sama z kalkulatora tak wychodzi. Nie jestem portrecistą ale lubię czasem rodzinę pofocić z mała GO.
to tylko podobna GO ale technicznie i w odbiorze zdjęcia zawsze będą lepsze na większej matrycy FF plastyczność zdjęć, co zresztą już sam zauważyłeś.
Za cenę używki 56 1.2 to kupisz używkę FF DSLR Nikon lub Canona razem z 85 1.8
lub Sony A7 (choć nie za bardzo polecam ten model ale statycznych zdjęć jak najbardziej si e nada ) z 85 1.8
zobacz jakie zdjęcia min. A7 ( z różnymi szkłami) robi Iwona https://www.flickr.com/photos/iwonapodlasinska/
Masterpiece https://www.flickr.com/photos/iwonap...n/photostream/
Skontaktuj się z nami